Home  |  Królik  |  Papuga  |  Kanarek  |  Owczarek  |  Redakcja  |  Klub  |  Kontakt       królik - lapin Królik - kaninchen Królik - Rabbit

  • Home
  • Królik
  • Papuga
  • Kanarek
  • Gryzonie
  • Działka
  • Co nowego
  • Galeria  I
  • Galeria  II
  • Galeria  III
  • Mapa strony
  • Forum Trunia
  • Serwis Trunia
  • Zrób stronę
  • Przyjaciele
  • Literatura
  • Webcam
  • Zapytania
  • Redakcja
  • Lekarze
  • Ustawy
  • Banery
  • Humor
  • Ebook
  • Quiz
  • Linki
  • E-mail
  •    

    Opis wybranych ziół.

    Zioła pijemy profilaktycznie, a nie tylko wtedy, gdy odczuwamy dolegliwości. Jeśli w leczeniu zaobserwujemy poprawę, nigdy nie należy przerywać picia ziółek, lecz kontynuować terapię przez dłuższy czas. Zioła należy pić świeżo parzone - za najdłuższy, możliwy do przyjęcia okres między parzeniem a piciem należy uznać 10 godzin. Nie należy używać ziół starych, spleśniałych, pochodzących z opakowań, na których nie ma nazwy rośliny. Do parzenia ziół nie należy używać naczyń aluminiowych, nie mogą to być również naczynia zniszczone, np. z odpryśniętą emalią. Najwłaściwsze, najbardziej polecane są naczynia żaroodporne. Zioła stosowane raz dziennie należy pić przed snem, dwa razy dziennie należy pić, rano i wieczorem. Trzy razy - rano, w południe i wieczorem.


    Zioła też szkodzą!

    Napary z niewłaściwie dobranych ziół mogą spowodować pogorszenie stanu zdrowia lub zatrucie w przypadku przedawkowania. Pamiętajmy! Zioła nie leczą wszystkich chorób, a źle użyte mogą zaszkodzić! Nie wolno zbierać i stosować ziół silnie działających, wymagających ścisłego dawkowania, które niewłaściwie zażywane - mogą spowodować zatrucie, a nawet śmierć. Jest wiele takich ziół np. arnika, wrotycz, wilcza jagoda, bielun, paprotka słodka, psianka, makówki, miłek wiosenny, konwalia, kopytnik, glistnik, ciemiernik, sasanka, ciemiężyca, zimowit, tutek czarny, szalej, blekot, tojad, naparstnica, przestęp pospolity, żarnowiec miotlasty. wilczomlecz, narecznica samcza, śnieguliczka, bagno zwyczajne.

    Krótka historia ziołolecznictwa.

    Gdy mówi się o początkach stosowania przez człowieka roślin w celach leczniczych przeważnie pada stwierdzenie, że własności lecznicze roślin znane były już w starożytności. Dla potwierdzenia tego podaje się zwykle, że już kilka tysięcy lat temu w Egipcie czy Grecji znano wiele roślin leczniczych. Inni sięgają jeszcze dalej, do najstarszych zabytków piśmiennictwa, pozostawionych przez Sumerów.

    Przykłady te nie wskazują jednak na to, kiedy powstało ziołolecznictwo, w jakim okresie rozwoju społeczności ludzkiej zapoczątkowano stosowanie roślin do leczenia chorób. Bez wątpienia jednak rośliny używane były do celów leczniczych na długo przed powstaniem pisma, rośliny bowiem stworzyły warunki pojawienia się człowieka na ziemi, dały mu pożywienie, mieszkanie,odzież, a także środki lecznicze. Organizm człowieka '»- swym rozwoju gatunkowym stale przystosowywany był do świata roślin, gdyż stanowiły one podstawowe źródło pożywienia w otaczającym go środowisku. Człowiek pierwotny, zaspokajając głód, przypadkiem odkrywał różne właściwości roślin - zapierające,przeczyszczające, napotne, tamujące krew, przeciwbólowe, gojące, trujące itp. Zapamiętując poszczególne rośliny i ich właściwości mógł je później, już świadomie wykorzystywać. Możemy więc przyjąć, że lecznictwo powstało jednocześnie z pojawieniem się człowieka, a określanie jego początków na podstawie nawet najstarszych zabytków piśmiennictwa zubożyłoby w istotny sposób jego historię.

    Do poznania właściwości leczniczych roślin przyczyniły się zapewne również obserwacje wpływu różnych roślin na zwierzęta, w tym również na zwierzęta chore. Zauważono, że wiele roślin wpływa na polepszenie ich stanu, np. znana jest historia wprowadzenia do lecznictwa chinowca. Dokonali tego po raz pierwszy Indianie peruwiańscy obserwując, że chore na malarię pumy ogryzały korę z drzew chinowych. Takimi sposobami odkrywano nowe właściwości lecznicze roślin i wiedza naszych przodków stale była uzupełniana. Z rozwojem rolnictwa nauczono się uprawiać rośliny w nowych warunkach glebowych, a nawet klimatycznych. Z biegiem lat człowiek nauczył się stosować nie tylko świeże rośliny, ale również sporządzać z nich przetwory i przechowywać je. Wielkie znaczenie dla poznania historii ziołolecznictwa miały badania archeologiczne, które dostarczyły licznych danych o stosowaniu roślin leczniczych przez dawne ludy. Pierwsze zapiski o roślinach leczniczych pozostawili Sumerowie. Odnalezione recepty kapłanów sumeryjskich wymieniają m.in.: lulek, rumianek, szafran, piołun, grusze, figi, babkę, koper włoski,nagietek i inne zioła. Sporządzano z tych ziół proszki i nalewki. Młode pędy wierzby i śliwy, wysuszone i roztarte, stosowano jako składniki okładów i kompresów. Do sproszkowanych roślin dodawano również proszki pochodzenia zwierzęcego i mineralnego.

    Spadkobiercy kultury sumeryjskiej, Babilończycy i Asyryjczycy, również stosowali wiele roślin leczniczych. Z tabliczek glinianych, zapisanych pismem klinowym, znalezionych w bibliotece króla asyryjskiego Assurbanipala, w stolicy Asyrii, Niniwie (VII w. p-n.e.) dowiadujemy się, że lekarze babilońscy stosowali m.in: korzeń lukrecji, pestki dyni, bieluń dziędzierzawę, lulek czarny i młode pączki różnych roślin. Część tabliczek zawiera opisy ziół ze wskazaniem chorób, przy których są one stosowane oraz sposobów ich użycia, przygotowania i przechowywania. Wiedzieli oni np., że światło słoneczne wywiera niekorzystny wpływ na własności lecznicze zebranych ziół, dlatego też suszyli je w cieniu, co do dziś jest zalecane. Wiadomości o leczniczych właściwościach ziół przejęli od Babilonczyków i Asyryjczyków Egipcjanie.

    Malowidła na ścianach świątyń, sarkofagach i w piramidach przedstawiają wiele roślin leczniczych. W starożytnych budowlach egipskich znaleziono nawet zachowane do naszych czasów resztki roślin. Niezwykle ważnym źródłem poznania cywilizacji egipskiej są papirusy. Badania zapisków na papirusach wykazały, że już 4 tysiące lat przed naszą erą Egipcjanie stworzyli swego rodzaju"spisy leków". Najcenniejszym tego rodzaju źródłem jest znaleziony w 1872 roku przez niemieckiego uczonego Georga Ebersa, a pochodzący z około 1550 r, p.n.e, papirus, stanowiący swego rodzaju recepty na różne choroby, obejmujący głównie surowce roślinnnych. Wymienia się tam kilkaset roślin leczniczych, m.in.; aloes, anyż, lulek, mak, miętę, rycynus, tymianek, lotos, cebulę, piołun, koper włoski, sezam, wierzbę i inne. Podobne znaczenie dla poznania wiedzy medycznej ówczesnego okresu posiada mlodszy od poprzedniego papirus Brugscha, znany jako "papirus berliński".

    Znanych jest kilka zielarskich ksiąg chińskich, tzw. Pensao (księga zielarska). Najciekawszą z nich SynLinPensao napisano w 695 r. Zebrane są w niej i opracowane wiadomości z książek wcześniej wydanych. Zawiera ona opis 844 leków roślinnych i stanowi w zasadzie pierwszą w świecie farmakopeę państwową, opracowaną przez zespół specjalistów. Należałoby wymienić tu jeszcze wiekopomne dzieło Pentsao-Hang-Mu napisane w XVI wieku przez Li-Shi-Chena po 27 latach pracy, w którym również przedstawiono doświadczenia zgromadzone przez lekarzy chińskich na przestrzeni wieków. W 52 rozdziałach opisuje on 1892 środki lecznicze, głównie pochodzenia roślinnego oraz wskazania do ich stosowania, czas zbioru, sposoby przygotowania leków; m.in. omówił przeciwbakteryjne działanie czosnku oraz zwrócił uwagę na toksyczność rtęci i przestrzegał przed jej stosowaniem.

    Wiele roślin leczniczych chińskiej medycyny ludowej przejęły inne kraje, np.: żeń-szeń, cytrynnik chiński, rzewień, przęśl. Wielkie znaczenie w medycynie chińskiej miała lukrecja, którą stosowano m. in. w lekach przeciwkaszlowych, szczególnie dla dzieci. Wiele z roślin stosowanych przez chińską medycynę, np.: róża, łopian, szałwia i inne znane były powszechnie również w medycynie europejskiej. Także na lekach roślinnych opierała się medycyna indyjska, która mogła czerpać z niezwykle bogatej i różnorodnej przyrody Indii. Starożytna medycyna indyjska znała ponad 800 roślin leczniczych, jak wynika z zachowanego do naszych czasów w odpisach dzieła staroindyjskich lekarzy Ayur-Yeda (Nauki o życiu) pochodzącego sprzed 2,5 tys.-3 tyś. lat. Dzieło to było wielokrotnie poprawiane i uzupełniane, a najbardziej znane wersje pochodzą z I w. n.e.: opracowana przez hinduskiego lekarza Czaraka, zawiera opisy 500 roślin leczniczych i przez lekarza Suszruta, która zawiera dane dotyczące 700 roślin leczniczych.

    Z zawartych w wedach dokładnych opisów leków i wskazań do ich stosowania oraz zabiegów leczniczych niektóre jeszcze do dziś wykorzystywane są w praktyce lekarskiej. W okresie od VIII do XIII wieku wiele zasług w poszerzeniu wiedzy o roślinach leczniczych i w ich rozpowszechnieniu położyli Arabowie, zajmujący się pośrednictwem w handlu ziołami. Wprowadzili oni szereg nowych surowców, zwłaszcza w Azji Południowo-Wschodniej, jak np. nasiona kulczyby. Wprowadzili również szereg nowych form leków, jak syropy, soki zagęszczone; upowszechnili proces destylacji, stosowanie spirytusu, stworzyli nowe terminy używane do dziś w chemii, jak np. alkohol, aldehyd, alkalia i inne. Na trwałe weszli do historii medycyny tacy uczeni, jak Ibn Bajtar, Pers Ibn Sina (Avicenna) zwany Galonem Arabów i Abu Bekr el Rhazi (Rhazes). Byli to lekarze z przygotowaniem przyrodniczym. Znali i opisali około 1800 środków leczniczych. Na medycynie antycznej opierała się powstała w IX wieku i istniejąca aż do wieku XVII szkoła medycyny w Salerno we Włoszech. Była ona znakomitym centrum naukowej myśli medycznej wywierającym wpływ na medycynę w całej Europie.

    Powstały w niej podręczniki medyczne i dzieła o charakterze słownikowym, zawierające opisy wielu artykułów leczniczych, w tym i leków ziołowych. Liczne z tych dzieł pisane były wierszem, jak np. wydana przez Arolda de Villanova praca, Regimen sanitatis salemitanum, Macera Floridusa. Dietetyczne i higieniczne zalecenia tego kodeksu i podane w nim charakterystyczne właściwości roślin w wielu przypadkach są zgodne ze współczesnymi poglądami naukowymi. Dużą sławą spośród średniowiecznych autorów cieszyła się również Hildegarda, ksieni zakonu Benedyktynek w Bingen w Szwajcarii. Jej cztery księgi medyczne Physica oparte w dużej mierze na tradycji ludowej, stanowią popularną encyklopedię ówczesnej wiedzy przyrodniczej i stanowią dziś cenne źródło poznania ówczesnego zielarstwa i asortymentu roślin leczniczych. Wielkie zasługi w dziedzinie wyodrębniania z roślin czystych składników czynnych położył szwajcarski lekarz Paracelsus (1483-1541), który był prekursorem kierunku chemicznego w zielarstwie. Według niego organizm ludzki stanowi pewien rodzaj laboratorium chemicznego, w którym zachodzą liczne i skomplikowane procesy, a choroby wynikają z braku w organizmie pewnych substancji chemicznych, które należy dostarczyć w procesie leczenia do organizmu w postaci lekarstw. Paracelsus szeroko stosował doświadczenia medycyny ludowej.

    Uważał, że jeśli choroba wywodzi się z przyrody, to w przyrodzie, w najbliższym otoczeniu chorego, muszą również istnieć środki, mogące ją wyleczyć. Do dalszego rozwoju leczenia ziołami przyczyniły się liczne wyprawy naukowe oraz odkrycia nowych kontynentów, jakie miały miejsce zwłaszcza w XV i XVI wieku. Pozwoliły one na poznanie wielu nowych roślin leczniczych, np.:drzewa chinowego, drzewa koka, wymiotnicy, występujących w Ameryce Południowej, strofantynowca w Afryce i innych. W końcu XVII i w początkach XIX wieku rozwój laboratoriów aptecznych zapoczątkował badania nad chemicznym składem roślin i pozwolił na pełną realizację idei Paracelsusa; z roślin otrzymano substancje działające w czystej postaci: alkaloidy, glikozydy itp. Aptekarz K.W. Scheele wyodrębnił glicerynę i liczne kwasy organiczne (jabłkowy, cytrynowy, benzoesowy i inne), F.W. Sertiinner wyizolował morfinę, P.J. Pelletiei i J.B^ Caventou strychninę. W miarę coraz głębszego wnikania w tajniki przyrody, doskonalenia techniki laboratoryjnej i metodyki badań, liczba wykrytych ciał czynnych stale rosła i stale odkrywano nowe ich właściwości i działanie lecznicze. W pracach tych niemałe zasługi położyli Polacy, jak np. Stanisław Kostanecki - badacz związków flawonoidowych, Leon Marchlewski - badacz zielonego barwnika chlorofilu, odgrywającego podstawową rolę w asymilacji węgla przez rośliny, czy Kazimierz Funk - odkrywca witamin.

    W wyniku tych badań rola roślinnych leków w prostych formach (tzw. galenowych), jak nalewki, wyciągi, napary czy odwary zmniejszała się. Zaczęto na szeroką skalę stosować czyste substancje wyizolowane z roślin, a następnie wraz z dalszym rozwojem chemii - analogiczne substancje otrzymane na drodze syntezy chemicznej. Później zaczęto wprowadzać do lecznictwa liczne substancje nie mające swych odpowiedników w przyrodzie, a wykazujące określone działanie lecznicze. Mimo ogromnego rozkwitu chemii od połowy XIX wieku większość ludzi w wielu krajach nadal posługiwała się ziołami, gdyż pomoc lekarska i oficjalne środki lecznicze dla ogromnej rzeszy ludzi zwłaszcza na wsi, były niedostępne. W ten sposób ziołolecznictwo wytrzymało wielowiekową próbę czasu i dotrwało do naszych czasów. Mimo wielkich sukcesów leku syntetycznego przy stosowaniu leków chemicznych obserwowano niejednokrotnie niekorzystne działania uboczne, których nie posiadały leki ziołowe, a w przypadku niektórych chorób ziół nie można było zastąpić lekami syntetycznymi (np. glikozydy naparstnicy w niewydolności mięśnia sercowego).

    Nie zaprzestano więc badań nad roślinami leczniczymi i ich składnikami. Badania te pozwoliły na stwierdzenie, że wiele składników roślin uznanych wcześniej bezspornie za balastowe, jak np. śluzy, pektyny, celuloza, odgrywa ważną rolę fizjologiczną, Odkryto znaczenie soli mineralnych i pierwiastków śladowych zawartych w roślinach oraz poznano znaczenie witamin dla prawidłowego funkcjonowania organizmu. Ogromne znaczenie dla ziołolecznictwa miało zwłaszcza dokonane w połowie XX wieku odkrycie antybiotyków, które ponownie zwróciły uwagę badaczy na świat roślinny, jako źródło leków. Dziś zagadnieniom tym poświęca uwagę wiele ośrodków naukowo-badawczych, a liczba prac na temat roślin leczniczych i ich przetworów stale rośnie. O dużym postępie w rozwoju fitochemii zadecydowały postępy w zakresie analizy, pozwalające na dokładne określenie zawartości ciał czynnych w leku roślinnym, gdyż zmienność ich składu i siły działania przez długi czas była przyczyną niechęci lekarzy do ich stosowania. Precyzyjne metody analityczne, pozwalające na kontrolę jakości leku roślinnego, pozwoliły wprowadzić do lecznictwa wiele nowych roślin, a wycofać te, których stosowanie nie znalazło naukowego potwierdzenia. W wyniku wszechstronnych badań nad roślinami leczniczymi i lekami ziołowym, procesami produkcji i metodami analitycznymi rola ziołolecznictwa stale rośnie i lek roślinny znów znalazł należne mu miejsce w medycynie.


    Zioła - sposoby przyrządzania ziół


    Napar

    Napar to płynna postać leku otrzymywana poprzez zalewanie ziół wrzącą wodą, ogrzewanie /pod przykryciem/ przez 10-15 minut na "łaźni wodnej" /to jest na garnku z gorąca wodą/ i odcedzenie płynu po 5-10 minutowym ostudzeniu. Napary przyrządza się z surowców zawierających olejki lotne lub substancje nie znoszące dłuższego gotowania.

    Odwar

    Przygotowanie odwaru uzależnia się od rodzaju surowca, rozpuszczalność substancji czynnych w wodzie, odporności na wysoką temperaturę. Zioła zawierające składniki łatwiej rozpuszczalne w wodzie gotuje się krócej; natomiast odporne na działanie wysokiej temperatury lub bardzo twarde /korzenie, kory/ gotuje się dłużej. Odwar przygotowuje się następująco: rozdrobnione zioła zalewa się odpowiednią ilością wody o temperaturze pokojowej, starannie miesza i doprowadza do wrzenia na wolnym ogniu. W pierwszym przypadku gotuje się około 5 minut, odstawia na 10 minut i przecedza. W drugim - czas gotowania jest dłuższy 10 - 30 minut. W ten sposób można przygotowywać odwary z ziół zwierających krzemionkę i rutynę.

    Odwaro-napar

    Stosuje się wówczas, jeśli zaleca się jednocześnie wyciągi wodne z jednego surowca, który trzeba gotować i drugiego, który nie znosi gotowania. W tym celu sporządza się najpierw odwar z ziół wymagających gotowania i następnie odwarem tym zalewa się pozostałe zioła, przygotowując z nich napar.

    Wyciąg wodny na zimno /macerat/

    Maceraty przygotowuje się najczęściej z ziół zawierających śluzy. Surowiec zielarski zalewa się letnią Przegotowana wodą i pozostawia w temperaturze pokojowej przez 3 - 10 godzin, w zależności od rodzaju surowca. Po przecedzeniu i wyciśnięciu surowca macerat należy zużyć w ciągu dnia. W przypadku twardych, trudno pęczniejących surowców /korzenie żywokostu, korzenie prawoślazu/, korzystne jest po 2 godzinach maceracji, doprowadzić do wrzenia i pozostawić na dalsze 6 - 8 godzin.

    Nalewka

    Nalewkę otrzymuje się najczęściej przez wytrawienie rozdrobnionych ziół 60 -70% alkoholem lub winem. Po 7 -14 dniach trzymania w temperaturze pokojowej i mieszania co pewien czas, nalewkę należy zlać a pozostałość wypłukać niewielką ilością spirytusu i wycisnąć zioła.

    Okład

    Sporządza się z ziół zawierających śluzy, gumy i skrobię, ponieważ zioła te utrzymują długo wilgoć i ciepło. Rozdrobnione zioła zalewa się taką ilością wody, aby powstała gęsta papka. Doprowadza do wrzenia, aż otrzyma się jednolitą kleistą masę /gdy jest zbyt gęsta należy dodać trochę wody/. Po lekkim prestudzeniu - tak, żeby nie oparzyć skóry, zawija się zioła w gazę i przykłada na chore miejsce. Po czym nakrywa, najpierw ceratką lub folią, a potem watą i bandażuje. Dla efektywniejszego działania okładu, można, oprócz ziół śluzowodnych, dodać inne - o działaniu kojącym, pobudzającym - w zależności od potrzeby.

    Maska ziołowa

    Do zrobienia maski ziołowej potrzebne są sproszkowane zioła, naczynie emaliowane do podgrzania ziół, łopatka drewniana, serwis z ligniny lub maska wycięta z ligniny z otworem na usta. Około 2 łyżek stołowych przygotowanych ziół zalewa się letnia wodą i podgrzewa stale mieszając, aż do zagotowania. Konsystencja maski powinna być papkowata, tak, żeby można ją było łatwo rozprowadzać na skórze. Dobrze ciepłą maskę nakłada się równą warstwą o grubości ok.2-3 mm na uprzednio bardzo dokładnie oczyszczoną skórę twarzy, równomiernie rozprowadzając drewnianą łopatką i przykrywać ligniną. Okład powinien składać się z 5-6 warstw ligniny. Maskę ziołową można nakładać jako maskę odżywczą lub jako rozpulchniającą W pierwszym przypadku nakrywa się maskę dodatkowo ręcznikiem kąpielowym, aby opóźnić jej stygniecie. W drugim - dla podtrzymania ciepłoty można używać lampy rozgrzewaj lub poduszki elektrycznej. Zdejmowanie maski zaczyna się od czoła. Podwijając stopniowo ligninę pod spód, zbiera się razem z nią warstwę ziół z nosa, policzków, aż do szyi. Niewielką pozostałość maski ściera się serwetką z ligniny, a następnie zmywa się dobrze ciepłą wodą tamponem z waty lub gorącym kompresem.

    Ocet ziołowy.

    Celem przygotowania octu ziołowego należy do słoika włożyć zioła i zalać je octem jabłkowym lub octem winnym i przykryć. Odstawić na 2-3 tygodnie. Po tym okresie przecedzić przez sterylną gazę i przelać do butelek. Przygotowany ocet należy przechowywać w ciemnym ii chłodnym miejscu.

    Olej ziołowy.

    Olej ziołowy przygotowuje się w następujący sposób: roztarte w moździerzu świeże zioła poukładać luźno w szklanym słoiku, zalać olejem słonecznikowym i nakryć gazą, słoik obwiązać. Odstawić w ciepłe miejsce na 3-4 tygodnie mieszając i wstrząsając zawartość naczynia każdego dnia. Potem odcedzić zioła od oleju i odcedzonym olejem zalać ponownie świeże zioła. Czynność tę powtarzać aż do uzyskania nasycenia oleju silnym zapachem ziół.

    Orientacyjne miary domowe ziół:
    - łyżka ziół                  7 - 8g
    - łyżeczka ziół            1,5 - 2g
    - łyżka wody                15g
    - łyżeczka wody             5g
    - szklanka wody            200 -250 ml
    - kieliszek miarowy wody        30g



    Zioła działające przeciwzapalnie i dezynfekująco na skórę i błony śluzowe.

  • Babka lancetowata
  • Cebula
  • Czosnek
  • Dziurawiec zwyczajny
  • Krwawnik pospolity
  • Lawenda lekarska
  • Łopian większy
  • Mięta pieprzowa
  • Nagietek lekarski
  • Pokrzywa zwyczajna
  • Prawoślaz lekarski
  • Rumianek pospolity
  • Szałwia lekarska
  • Świetlik łykowy
  • Tatarak zwyczajny

    Zioła wyksztuśne i przeciwkaszlowe.

  • Babka lancetowata
  • Biedrzeniec anyż
  • Hyzop lekarski
  • Koper włoski
  • Miodunka plamista
  • Mydlnica lekarska
  • Oman wielki
  • Pierwiosnka lekarska
  • Podbiał pospolity
  • Prawoślaz lekarski
  • Sosna zwyczajna
  • Ślaz dziki
  • Żywokost lekarski

    Zioła działające napotnie i przeciwgorączkowo.

  • Bez czarny (kwiat)
  • Lipa (kwiat)
  • Malina (owoc)
  • Słonecznik zwyczajny (kwiaty języczkowate)
  • Wierzba biała (kora)

    Zioła obniżające ciśnienie krwi.

  • Cebula
  • Czosnek
  • Fiołek trójbarwny
  • Jemioła

    Zioła przeciwmiażdżycowe.
    Cebula
    Czosnek
    Głóg jedno szyjkowy
    Perz właściwy
    Rdest ptasi

    Zioła działające osłaniająco na przewód pokarmowy.
    Len zwyczajny (siemię lniane)
    Lipa (kwiat)
    Podbiał pospolity
    Prawoślaz lekarski
    Ślaz dziki

    Zioła przeciw biegunkowe i zaparciowe
    Borówka czernica (owoc)
    Dąb (kora)
    Marchew zwyczajna
    Orzech włoski (liść)
    Rdest wężownik

    Zioła przeczyszczające i rozwalniające.
    Kruszyna pospolita
    Prawoślaz lekarski
    Rącznik pospolity
    Rzewień dłoniasty (korzeń)
    Szakłak pospolity
    Śliwa tarnina (kwiat)



    Borówka czarna, łac. Vaccinium myrtillus

    Choć owoce borówki czarnej stanowią przysmak już od czasów prehistorycznych, pierwsze zapisy mówiące o jej leczniczych właściwościach pochodzą dopiero z XVI stulecia. W dawnych czasach suszone owoce i liście zalecano na różne dolegliwości, takie jak szkorbut (wywołany niedoborem witaminy C), infekcje dróg moczowych i kamica nerkowa. Borówka czarna jest krzewinką z rodziny wrzosowatych (Ericacae) rosnącą w lasach i na bagnach północne Europy. Spotyka się ją również w zachodniej Azji i w północnoamerykańskich Górach Skalistych. Leczniczym składnikiem dojrzałych owoców są przede wszystkim antocyjany. Współczesne wyciągi z borówki czarnej zawierają najczęściej duże ilości tych związków. W lecznictwie stosowany jest owoc borówki czarnej - Myrtilli fructus oraz liść borówki czarnej - Myrtilli folium

    Działanie: Borówka czarna zawdzięcza lecznicze właściwości przede wszystkim antocyjanom, głównym składnikom tej rośliny, które są silnymi przeciwutleniaczami. Substancje te zapobiegają uszkodzeniu komórek organizmu przez wolne rodniki. * Główne korzyści: Wyciąg z borówki czarnej jest jednym z najważniejszych środków zielarskich pozwalających utrzymać dobry wzrok i leczących różne choroby oczu. Pomaga siatkówce, części oka reagującej na światło, przystosować się do ciemności i światła. Jest ponadto szeroko stosowany w leczeniu ślepoty nocnej i osłabienia wzroku, wynikającego z wrażliwości na światło dzienne. Wzmacnia też maleńkie naczynia krwionośne, zwane naczyniami włosowatymi, dzięki czemu ułatwia dopływ utlenowanej krwi do oczu. Dlatego może odgrywać znaczącą rolę w zapobieganiu i leczeniu zwyrodnień siatkówki (retynopatii) Borówka czarna jest stosowana w leczeniu 2 schorzeń, będących najczęstszą przyczyną utraty wzroku u osób starszych: zwyrodnienia plamki żółtej, która jest postępującą chorobą środkowej części siatkówki, oraz zaćmy, polegającej na zmętnieniu soczewki oka. Wiadomo też, że borówka czarna wzmacnia kolagen, białko stanowiące podstawę zdrowej tkanki łącznej. Dlatego może okazać się cennym środkiem zapobiegającym i leczącym jaskrę, chorobę wywołaną przez zbyt wysokie ciśnienie śródgałkowe. *Inne działania: Ponieważ występujące w borówce czarnej antocyjany poprawiają krążenie krwi w naczyniach włosowatych i większych naczyniach krwionośnych, wyciągi z niej mogą pomagać osobom o złym krążeniu w kończynach. Są one zalecane cierpiącym na żylaki oraz zmniejszają bóle i pieczenie wywoływane przez hemoroidy. Jest to szczególnie ważne w ciąży, kiedy obie te dolegliwości są wyjątkowo uciążliwe. Osoby, którym często zdarzają się wylewy podskórne, też mogą skorzystać z dobroczynnego wpływu borówki czarnej na naczynia włosowate. Choć konieczne są dalsze badania, istnieją pewne dowody na to, że borówka czarna może być stosowana w leczeniu innych chorób. W wyniku badań ustalono, że długotrwałe zażywanie wyciągu z tej rośliny poprawia wzrok u krótkowidzów. Nie wiadomo jednak, jaki jest tego mechanizm. Wstępne wyniki badań przeprowadzonych u kobiet wykazały, że borówka czarna pomaga łagodzić objawy dolegliwości miesiączkowych, ponieważ antocyjany zmniejszają napięcie mięśni gładkich, w tym również mięśni macicy. Badania prowadzone na zwierzętach wskazują natomiast na skuteczność zawartych w borówce czarnej antocyjanów w leczeniu wrzodów przewodu pokarmowego.

    Skutki uboczne: Wyciąg z borówki czarnej stosowany w dawkach leczniczych jest zupełnie nieszkodliwy i nieznane są jakiekolwiek działania uboczne, nawet w przypadku długotrwałego stosowania.

    Dawkowanie: Zwykle stosuje się od 40 do 160 mg wyciągu z borówki czarnej 2 lub 3 razy dziennie. Mniejsze dawki zaleca się przede wszystkim w przypadku długotrwałej terapii oraz profilaktycznie, żeby zapobiec zwyrodnieniu plamki żółtej. Większe dawki, do 320 mg dziennie, powinny zażywać osoby chore na cukrzycę. * Sposób użycia: Wyciąg z borówki czarnej można przyjmować podczas jedzenia, między posiłkami lub na czczo. Nie odnotowano żadnych objawów ubocznych u kobiet ciężarnych i karmiących piersią. Nieznane są też jakiekolwiek nie pożądane interakcje z lekami dostępnymi na i bez recepty.





    Czosnek pospolity, łac. Allium sativum

    Ludzie cenią lecznicze właściwości czosnku już od tysięcy lat. Robotnicy budujący piramidy egipskie jedli go, żeby zyskać siłę i wytrzymałość. W XIX w. Ludwik Pasteur badał jego przeciwbakteryjne właściwości, a podczas obu wojen światowych lekarze używali go do leczenia ran odniesionych przez żołnierzy. Czosnek jest spokrewniony z cebulą, szalotką i innymi roślinami z rodzaju Allium. Cała roślina wydziela silny zapach, lecz najsilniej pachnie sama główka czosnku, czyli ta część, która ma najsilniejsze działanie lecznicze. Czosnek zawdzięcza większość swych leczniczych właściwości zawartym w nim ponad 100 związkom siarki. Kiedy wyciskamy, kroimy lub nadgryzamy ząbek czosnku, jeden z tych związków, allina, przekształca się w allicynę. Substancja ta wywołuje silny zapach i to właśnie ona powoduje, że czosnek ma właściwości lecznicze. Po chwili część allicyny błyskawicznie rozkłada się na inne związki siarki, które mają właściwości lecznicze. W lecznictwie stosowana jest cebula czosnku - Allii sativi bulbus.

    Działanie: Czosnek tradycyjnie stosuje się do leczenia wielu różnych schorzeń i dolegliwości. Naukowcy badają możliwości wykorzystywania go jako środka zapobiegającego chorobom serca i nowotworom. * Działanie zapobiegawcze: Czosnek jest powszechnie stosowany w kuchni śródziemnomorskiej, co tłumaczy, dlaczego w krajach tego regionu tak mało ludzi choruje na miażdżycę. Czosnek zapobiega chorobom serca w różny sposób. Sprawia on m.in., że płytki krwi (składniki krwi biorące udział w jej krzepnięciu) rzadziej tworzą skrzepy blokujące tętnice, co zmniejsza ryzyko zawału serca. Wiadomo, że czosnek "rozpuszcza" też białka przyspieszające powstawanie miażdżycy. Obniża również lekko ciśnienie krwi, ponieważ rozszerza naczynia krwionośne i poprawia krążenie. Wyniki najnowszych badań nad wpływem czosnku na stężenie cholesterolu nie są jednoznaczne. Wielu lekarzy - zwolenników naturalnych kuracji - uważa, że jest on skuteczny, choć prawdopodobnie powinno się go łączyć z innymi środkami zmniejszającymi stężenie cholesterolu. Przypuszcza się, że czosnek wpływa na metabolizm cholesterolu w wątrobie, dzięki czemu mniej cholesterolu dostaje się do krwi. * Dodatkowe korzyści: Czosnek wykazuje właściwości przeciwnowotworowe. Ustalono, że wyjątkowo skutecznie zapobiega on nowotworom układu pokarmowego, a nawet sutka i prostaty. Nie ustalono do końca, jaki jest tego mechanizm. Być może mechanizmów tych jest kilka. Czosnek zwiększa aktywność enzymów neutralizujących substancje rakotwórcze, zapobiega też tworzeniu się azotynów wywołujących raka żołądka oraz wspomaga działanie układu immunologicznego. Niezwykle ważne są również jego właściwości przeciwutleniaczowe. Czosnek może być skutecznym orężem w walce z mikroorganizmami chorobotwórczymi, np. bakteriami, wirusami, grzybami. Allicyna blokuje enzymy, które powodują, że mikroorganizmy mogą niszczyć tkanki. Pomaga też zwalczać grzybice.

    Dawkowanie: Należy stosować preparaty, które w jednej tabletce zawierają 4 mg allicyny, co odpowiada ilości tej substancji zawartej w jednym ząbku świeżego czosnku. Zapobiegawczo i żeby zmniejszyć stężenie cholesterolu 400 do 600 mg preparatu z czosnku codziennie. Grypa i przeziębienie: 400 do 600 mg preparatu z czosnku codziennie. Zewnętrznie: Stosować olejek czosnkowy 2 lub 3 razy dziennie, np. na brodawki i użądlenia owadów. * Sposób użycia: Czosnek można stosować bez ograniczeń, Jeśli stosuje się go, żeby zmniejszyć stężenie cholesterolu, należy po 3 miesiącach wykonać badanie krwi, aby ustalić, czy kuracja daje wyniki. Jeśli nie, należy wypróbować inne środki.

    Skutki uboczne: Niektóre osoby po zjedzeniu dużych ilości czosnku mogą cierpieć na niestrawność, wzdęcia lub biegunkę. Stosowanie powlekanych tabletek zmniejsza objawy uboczne. Czasami może się pojawić wysypka.






    Dziurawiec zwyczajny, łac. Hypericum perforatum

    Dziurawiec to uprawiana na całym świecie bylina o jaskrawożółtych kwiatach. Jej ludowa nazwa, ziele św. Jana, nawiązuje do tego, że roślina kwitnie około 24 czerwca, czyli dnia św. Jana chrzciciela. Nazwa dziurawiec pochodzi od małych gruczołów znajdujących się na liściach rośliny, które wyglądają jak otworki (podobnie powstała nazwa łacińska - perforatum znaczy bowiem przedziurawiony). Najlepiej widać je, kiedy ogłada się roślinę pod światło. Od wieków stosowano dziurawiec jako środek uspokajający oraz leczący rany i oparzenia. Kwiaty dziurawca zawierają liczne substancje lecznicze, między innymi barwnik hipercyne oraz hiperforynę. W lecznictwie stosowane jest ziele dziurawca zwyczajnego - Hyperici herba

    Działanie: Dziurawiec najczęściej stosuje się do leczenia łagodnej depresji. Naukowcy nie są pewni, na czym polega jego lecznicze działanie, sądzą jednak, że poprawa nastroju następuje dzięki wzrostowi stężenia w mózgu, co najmniej 4 neuroprzekaźników, m.in. serotoniny. Główne korzyści: Dokonany ostatnio przegląd aż 23 różnych prac dotyczących dziurawca ujawnił, że równie skutecznie jak leki przeciwdepresyjne, a skuteczniej niż placebo leczy łagodną lub umiarkowaną depresję. Dziurawiec może również skutecznie leczyć cięższe postaci depresji, chociaż danych na ten temat jest niewiele. Dziurawiec pomaga leczyć wiele stanów związanych z depresją, takich jak: lęki, stresy, zespół napięcia przedmiesiączkowego, zespół przewlekłego zmęczenia, fibromialgia oraz przewlekłe bóle. Czasami wykazuje nawet bezpośrednie działanie przeciwbólowe, Korzystnie wpływa na sen jest zalecany szczególnie w przypadku depresji połączonej ze zmęczeniem, sennością i brakiem energii. Może również ułatwiać leczenie depresji sezonowej, pojawiającej się jesienią i zimą i ustępującej przy dobrym nasłonecznieniu, czyli wiosną lub latem. Niektóre osoby niechętnie sięgają po konwencjonalne leki przeciwdepresyjne, ponieważ mogą one powodować skutki uboczne, np. obniżają sprawność seksualną. Dziurawiec powoduje znacznie mniej objawów ubocznych. Wydaje się również, że nie wchodzi w reakcje z innymi lekami, dzięki czemu może być stosowany u starszych osób, które często zażywają wiele środków jednocześnie. Wszystkie te zalety zioła sprawiły, że placówki badawcze w USA podjęły szeroko zakrojone badania, które mają dowieść jego skuteczności. * Dodatkowe korzyści: Dziurawiec działa przeciwwirusowo i przeciwbakteryjnie. Badania udowadniają, że zwalcza wirusy opryszczki zwykłej i grypy oraz wirusa Epsteina i Barr (wywołującego mononukleozę zakaźną). Wstępne testy laboratoryjne pozwalają sądzić, że może odegrać pewną rolę w leczeniu AIDS. Po zastosowaniu maści z dziurawca na żylaki odbytu (hemoroidy) ustępują pieczenie i świąd. Dziurawiec pomaga także pozbyć się nadwagi.

    Dawkowanie: zalecana dawka wynosi 3 razy dziennie po 300 mg standaryzowanego wyciągu zawierającego 0,3% hipercyny. Można również przyjmować cała dawkę, czyli 900 mg raz dziennie. * Sposób użycia: Dziurawiec powinno się zażywać podczas posiłków, by nie podrażniał żołądka. Dawniej doradzano osobom leczącym się dziurawcem, by nie jadły dojrzałych serów ani nie piły czerwonego wina (są to te same pokarmy, których powinni unikać pacjenci leczący depresję inhibitorami MAO). Ostatnie badania dowodzą jednak, że jedzenie tych produktów nie jest przeciwwskazane podczas stosowania dziurawca. Żeby dziurawiec zaczął działać, jego stężenie w organizmie musi osiągnąć określony poziom. Należy więc zażywać zioło co najmniej przez 4 tygodnie, żeby się przekonać, czy jest skuteczne. Można je stosować dowolnie długo. Jeśli zamierza się stosować dziurawiec jednocześnie z lekiem przeciwdepresyjnym, należy poinformować o tym lekarza. Ułatwi mu to kontrolowanie postępów leczenia. Działania niepożądane są w tym przypadku mało prawdopodobne. Chociaż nie stwierdzono, by zażywanie dziurawca przez kobiety ciężarne lub matki karmiące piersią było szkodliwe, zaleca się im ostrożność z powodu niewielkiej liczby danych na ten temat.

    Skutki uboczne: Czasem po zastosowaniu dziurawca może wystąpić zaparcie, rozstrój żołądka, zmęczenie, suchość w ustach i zawroty głowy. Osoby o jasnej karnacji, które zażywają dziurawiec, nie powinny przebywać zbyt długo na słońcu, chociaż przyjmowanie go w zalecanych dawkach nie zwiększa wrażliwości na światło.





    Mięta pieprzowa, łac. Mentha piperita

    Miętę pieprzową uprawia się na całym świecie z powodu jej walorów smakowych i leczniczych. Ta naturalna krzyżówka mięty zielonej i nawodnej ma czterograniastą łodygę, ostro zakończone, ciemnozielone lub fioletowe, owalne liście i liliowe kwiaty. Liści i łodygi mięt najlepiej zbierać dla potrzeb leczniczych tuż przed okresem letniego kwitnienia. Głównym czynnym składnikiem rośliny jest lotny olejek miętowy, złożony z ponad 40 związków chemicznych. Zawdzięcza on działanie lecznicze zwłaszcza mentolowi (35 ~ 50% olejku), mentonowi (15 ~ 30%) i octanowi mentylu (3 ~ 10%). Leczniczy olejek miętowy otrzymuje się za pomocą parowej destylacji naziemnych części rośliny. W lecznictwie stosowane są: liść mięty pieprzowej - Menthae piperitae folium, ziele mięty pieprzowej - Menthae piperitae herba, olejek miętowy - Menthae piperitae oleum oraz mentol - Mentholum.

    Działanie: Mięta bardzo skutecznie leczy zaburzenia trawienia, działając rozluźniająco na mięśniówkę jelit. Odświeża oddech i udrażnia jamę nosową. * Główne korzyści: Olejek miętowy, rozluźniając mięśniówkę przewodu pokarmowego, łagodzi jej skurcze i przeciwdziała wzdęciom. Właściwości przeciwskurczowe mięty są również wykorzystywane do uśmierzenia objawów często spotykanego zespołu nadwrażliwego jelita, czyli bólu brzucha i biegunki, występujących na przemian z zaparciem oraz niestrawnością. Mentol i olejek miętowy wspomagają trawienie, pobudzając wydzielanie soków trawiennych i żółci. Dlatego olejek miętowy jest składnikiem, sprzedawanych bez recepty, środków regulujących kwasowość żołądka. Liczne badania wykazały, że mentol i olejek miętowy ułatwiają rozpuszczanie kamieni żółciowych, mogą być zatem stosowane zamiast zabiegu chirurgicznego. Przed rozpoczęciem tej terapii należy jednak zasięgnąć opinii lekarza. Olejek miętowy umieszczony na języku przywraca też oddechowi przyjemny zapach. Mięta, w postaci herbatki lub olejku, lekko znieczula błonę śluzową żołądka, przeciwdziałając nudnością i objawom choroby lokomocyjnej. Herbatka łagodzi też objawy zapalenia uchyłków jelitowych, między innymi wzdęcia i wiatry. * Dodatkowe korzyści: Wtarty w skórę olejek miętowy uśmierza ból, tłumiąc reakcje nerwów odbierających bodźce bólowe. Wyniki badań dotyczących tradycyjnego stosowania mięty w leczeniu przeziębienia i kaszlu są sprzeczne. Część testów nie wykazała skuteczności mięty. Natomiast w Niemczech uznano, w oparciu o naukowe badania ziół, że roślina ta leczy zapalenie błony śluzowej i jamy nosowej. Wiele osób cierpiących na przeziębienie stwierdziło, że inhalacje ze składnika mięty - mentolu - ułatwiają oddychanie. Herbatka miętowa może również rozluźniać oskrzela zwężone podczas napadu astmy.

    Dawkowanie: Zespół nadwrażliwego jelita, nudności i kamica żółciowa: należy stosować olejek miętowy w kapsułkach, który uwalnia się w jelicie cienkim i grubym, czyli tam, gdzie jest najpotrzebniejszy, a nie w żołądku. Powinno się zażywać po 1 ~ 2 kapsułki (zawierające po 0,2 ml olejku) 2 ~ 3 razy dziennie, między posiłkami. Odświeżanie oddechu: trzeba umieścić kilka kropli olejku miętowego na języku. Wzdęcia i niedyspozycje żołądkowe: aby sporządzić herbatkę, należy zalać szklanką bardzo gorącej wody 1 - 2 łyżeczki suchych liści mięty i pozostawić na 5 ~ 10 min.; przykrycie naczynia zapobiega ucieczce olejków lotnych. Nieżyt nosa: powinno się pić do 4 filiżanek herbatki miętowej dziennie. Uśmierzanie bólu: należy dodać kilka kropli olejku miętowego do 45 ml (3 łyżki stołowe) zwykłego oleju jadalnego i wcierać w obolałe miejsca do 4 razy dziennie.

    Sposób użycia: Kapsułki należy przyjmować między posiłkami. Można też pić dziennie 3~ 4 filiżanek herbatki miętowej, po posiłkach lub między nimi. Olejek miętowy lub maść mentolową należy stosować nie częściej niż 3 ~ 4 razy dziennie. Nalewkę miętową rozcieńcza się w stosunku 10 ~ 20 kropli na szklankę wody. Olejku miętowego nie stosuje się równocześnie z lekami homeopatycznymi.

    Skutki uboczne: Mięta stosowana nawet przez dłuższy czas w zalecanych dawkach nie powoduje działań niepożądanych. Bardzo rzadko po zażyciu kapsułek olejku miętowego zdarza się wysypka i niestrawność. Olejek stosowany zewnętrznie może wywołać wysypkę alergiczną, zwłaszcza wtedy, gdy jednocześnie rozgrzewa się skórę. Jeśli wystąpią objawy uboczne, należy przestać stosować miętę i jej przetwory.






    Rumianek pospolity
    Matricaria chamomilla

    W przeciwieństwie do rumianu szlachetnego, jest rośliną jednoroczną. Wysokością i budową przypomina rumian szlachetny, lecz ma łodygę gładką (nie owłosioną), nieco mniej rozkrzewioną, a liście o jeszcze węższych odcinkach. Koszyczki kwiatowe mają bardziej stożkowaty, wysoki "środek" z żółtych kwiatów rurkowatych, a "płatki" języczkowate, białe, są podczas przekwitania silniej odgięte w dół. Rumianek ten łatwo odróżnić od innych, mniej wartościowych gatunków, po tym, że "środek" jest wewnątrz pusty, co łatwo stwierdzić po przekrojeniu koszyczka wzdłuż. Kwitnie od maja do lipca. Cała roślina odznacza się miłym, silnym aromatem, w odróżnieniu na przykład od rumianku psiego, który pachnie raczej nieprzyjemnie, i od rumianku bezwonnego. Rumianek pospolity rośnie najczęściej przy drogach, na pastwiskach i ugorach, głównie o glebach gliniastych, a zwłaszcza wapiennych. Jako roślina lecznicza, rumianek cieszył się z dawien dawna dużą sławą. W Europie Północnej poświęcano go bogu słońca, które przypomina kształtem, a ponieważ był to bóg potężny, więc i moc tej rośliny miała być wielką. Uważano, że rumianek leczy nie tylko ludzi i zwierzęta, ale i rośliny rosnące w pobliżu. W średniowieczu zalecano zbierać go na św. Jana, a więc wtedy, gdy noc jest najkrótsza. Do dziś należy do najpopularniejszych i bezpiecznych w użyciu ziół. starajmy się, więc zaopatrzyć w rumianek, i to zgodnie ze starymi zaleceniami - na początku lata. Surowiec zielarski stanowią koszyczki kwiatowe. Najlepiej zbierać je świeżo rozwinięte, gdy kwiaty języczkowate jeszcze nie zwisają. Koszyczki ucina się z kawałkiem (do 2 cm) szypułki i rozpostarte cienką warstwą suszy w temperaturze otoczenia. Suszenie w piekarniku jest raczej niepożądane. Jednakże surowiec powinien schnąć możliwie szybko, aby zachować charakterystyczny zapach, a białe "płatki" nie zbrunatniały.

    Pożytek dla zdrowia ; Rumianek pospolity bezwzględnie musi znajdować się w domowej apteczce, bo stosowanie go przynosi ulgę w różnych, niedomaganiach każdego wieku - od niemowlęcego, do późnej starości. Wyciągi rumianku działają przeciwzapalnie na błonę śluzową i skórę, przeciwalergicznie, przeciwskurczowo na mięśnie gładkie układu trawiennego i słabo przeciwbakteryjnie. Odwar z rumianku z powodzeniem można stosować wewnętrznie przy stanach nieżytowych przewodu pokarmowego, bólach brzucha, odbijaniach, wzdęciach, nudnościach, utrudnionym odchodzeniu gazów u niemowląt, zmniejszonym apetycie, wrzodziejącym zapaleniu jelit i chorobie wrzodowej. Odwar do tych celów przygotowuje się z 1 łyżki koszyczków kwiatowych na 1 szklankę wody i pije 3 razy dziennie po 1 - 1 szklanki, najczęściej między posiłkami. Zewnętrznie taki sam odwar stosujemy do pielęgnacji skóry przy trądziku, wysypkach alergicznych, bakteryjnych zapaleniach skóry. owrzodzeniach, oparzeniach I i II stopnia spowodowanych różnymi czynnikami. Ponadto odwar z rumianku nadaje się do płukania jamy ustnej i gardła przy zapaleniu dziąseł, ropniach, nadżerkach na śluzówkach, przy anginie oraz wirusowym zapaleniu gardła. Rumianek (odwar jak wyżej) może być stosowany w żylakach odbytu do nasiadówek. Pewną ulgę przynosi też przemywanie odwarem z rumianku ropiejących oczu. Wreszcie odwary z rumianku dodajemy do kąpieli regenerujących, również dla niemowląt (szczególnie, gdy mają tak zwane potówki na ciele, odparzone pośladki).

    Pożytek dla urody ; Dla wygładzenia rozjaśnienia i oczyszczenia suchej i wrażliwej cery doskonała jest maseczka ze sproszkowanych kwiatów rumianku, płatków, owsianych i żółtka. Jedną łyżkę rumianku i 2 łyżki płatków owsianych zalać 1 szklanki wrzącej wody i poczekać, aż powstanie gęsta papka. Następnie dodać żółtko i lekko ciepłą rozsmarować na twarzy. Po 20 minutach zmyć wodą, a potem odwarem z rumianku. Maseczkę taką stosujemy 2 razy w tygodniu. Płukanie włosów odwarem z rumianku działa dezynfekująco na skórę, a przy tym lekko rozjaśnia włosy. Wrażliwą cerę każdego typu dobrze jest codziennie wieczorem przemywać odwarem z rumianku. Wyciągi z rumianku wchodzą w skład kosmetyków przeznaczonych dla wrażliwej cery (mydło rumiankowe, śmietanka rumiankowa, krem rumiankowy), z dobrym wynikiem mogą je używać osoby wykazujące uczulenia (wysypki alergiczne) na większość kosmetyków.





    Mniszek lekarski, łac. Taraxacum officinale

    Mniszek lekarski rośnie dziko niemal na całym świecie, lecz w wielu częściach Europy jest uprawiany dla celów farmaceutycznych. Roślina ta, blisko spokrewniona z cykorią, osiąga 30 cm wysokości. Ma płaskie, lśniące i postrzępione liście oraz żółty kwiatostan, kwitnący niemal przez cały okres wzrostu Otwiera się on o świcie i zamyka wieczorem oraz przy dużej wilgotności powietrza (w niektórych miejscach na świecie przepowiadano w ten sposób deszcz). Gdy roślina osiąga dojrzałość, kwiatostan, zamienia się w charakterystyczny "dmuchawiec", którego fragmenty są roznoszone przez wiatr (lub bawiące się nim dzieci). Preparaty z mniszka lekarskiego zawierają wyciąg o słodkawym smaku. W lecznicywie stosowane są: korzeń mniszka - Taraxaci radix, korzeń mniszka z zielem - Taraxaci radix cum herba oraz liść mniszka - Taraxaci folium.

    Działanie: Znachorzy już bardzo dawno temu zalecali korzeń mniszka lekarskiego na dolegliwości wątroby i układu trawienia, a liście na obrzęki. Różne substancje czynne znajdujące się w mniszku pobudzają działanie wątroby i nerek, dlatego jest on stosowany do leczenia schorzeń, w których należy usuwać toksyny z organizmu. * Główne korzyści: Badania nad dobroczynnym wpływem mniszka lekarskiego na wątrobę wykazały, że pobudza on wydzielanie i przepływ żółci z wątroby i woreczka żółciowego, pomagając w leczeniu kamicy woreczka żółciowego oraz żółtaczki zakaźnej i mechanicznej. Liście mniszka lekarskiego mają silne działanie moczopędne, co przypisuje się dużej zawartości potasu, silnego środka odwadniającego. Mniszek lekarski jest często łączony z innymi naturalnymi środkami wspomagającymi działanie wątroby, takimi jak ostropest plamisty, czarna rzodkiew, glistnik, liść buraka, inozytol, metionina oraz cholina. Takie mieszanki są zazwyczaj sprzedawane w sklepach ze zdrową żywnością jako preparaty lipotropowe. Mniszek lekarski może skutecznie łagodzić objawy nadmiaru estrogenu, towarzyszące endometriozie i bólom piersi. Pobudza wątrobę do usuwania nadmiaru estrogenu z organizmu i w ten sposób pomaga przywrócić właściwą równowagę hormonalną u kobiet cierpiących na te schorzenia. * Dodatkowe korzyści: Korzeń mniszka lekarskiego ma łagodne działanie przeczyszczające, co oznacza, że przyrządzony z niego napar może pomóc w zaparciach. Mniszek ułatwia również przyswajanie żelaza z żywności i preparatów, dlatego jest przydatny w niektórych przypadkach anemii. Wstępne badania wskazują, że mniszek lekarski działa przeciwnowotworowo. W Japonii opatentowano wyciąg z korzenia mniszka, suszony w niskich temperaturach, który stosowany jest do leczenia nowotworów. Chińczycy używają wyciągu z mniszka do leczenia raka piersi (co znalazło potwierdzenie w badaniach prowadzonych na zwierzętach). Konieczne są jednak dodatkowe badania kliniczne, by ustalić skuteczność mniszka lekarskiego w terapii poszczególnych nowotworów u ludzi. Naukowcy ustalili, że mniszek lekarski zmniejsza stężenie glukozy we krwi zwierząt, co oznacza, że będzie można stosować go w leczeniu cukrzycy. Moczopędne właściwości liści tej rośliny zwalczają zatrzymywanie płynów przez organizm i wzdęcia.

    Dawkowanie: Żeby pobudzić działanie wątroby w przypadku żółtaczki, kamieni żółciowych i endometriozy: 500 mg sproszkowanego wyciągu z korzenia mniszka lekarskiego 2 razy dziennie. Taka sama dawka występuje też w niektórych preparatach lipotropowych. Można też łykać 1 do 2 łyżeczek płynnego wyciągu 3 razy dziennie. Zaparcia: Szklanka naparu z korzenia mniszka lekarskiego 3 razy dziennie. Anemia: 1 łyżeczka świeżego soku z mniszka lekarskiego codziennie rano lub wieczorem w pół szklanki wody. Obrzęki: Szklanka naparu z liści mniszka lekarskiego 3 razy dziennie. * Sposób użycia: Świeży sok z mniszka lekarskiego i płynny wyciąg należy rozcieńczyć wodą. Kapsułki i tabletki zawierające wyciąg z korzenia mniszka lekarskiego można zażywać w czasie jedzenia lub między posiłkami. Nie odnotowano żadnych skutków ubocznych u kobiet ciężarnych i matek karmiących piersią.

    Skutki uboczne: Mniszek lekarski nie powoduje poważnych skutków ubocznych. Jeśli stosuje się go w dużych dawkach, może wywołać wysypkę lub niewielkie zaburzenia żołądkowe. Należy wtedy przerwać stosowanie zioła i zwrócić się o poradę do lekarza.






    Per właściwy
    Agropyron repens

    Część nadziemna perzu nieco przypomina młode żyto, wydaje cienkie, luźne kłosy, w których po dojrzeniu znajdują się ziarna podobne do ziaren zbóż, lecz mniejsze, "chude" i brązowawe. Trawę tę znają zwłaszcza rolnicy, ogrodnicy i działkowcy, i to z najgorszej strony, jest ona bowiem uprzykrzonym chwastem, niezwykle trudnym do wytępienia. Przyczyną tych trudności z odchwaszczaniem jest fakt, że perz bardzo łatwo odrasta z niewielkich nawet kawałków swych podziemnych rozłogów. Są one długie (do kilkudziesięciu centymetrów), wyglądają jak biało kremowe sznury. To właśnie kłącza zawierają bardzo cenne substancje, których właściwości lecznicze znane były już w średniowieczu. Później o nich zapomniano, a całą uwagę skierowano na tępienie perzu jako chwastu. Najwyższa pora docenić perz w lecznictwie! Fakt, ze jest on chwastem, ułatwia sprawę gdyż odpada konieczność specjalnej uprawy. Aby zdobyć surowiec zielarski, trzeba kłącza wykopać w marcu lub wczesną jesienią. Najlepiej to zrobić widłami szeroko zębnymi. Z wykopanych kłączy trzeba wybrać możliwie grube. Następnie płucze się je dokładnie wodą i suszy. Dobrze wysuszone kłącza powinny mieć barwę słomy. Surowiec przechowywać należy w woreczkach z luźnej tkaniny, koniecznie w suchym i przewiewnym miejscu, ponieważ w wilgotnym czernieje i pleśnieje.

    Pożytek dla zdrowia ; Perz to jeden z najtańszych, najłatwiejszych do zdobycia środków, które mogą pomóc naszemu niedomagającemu organizmowi, Związki zawarte w perzu, miedzy innymi witaminy A, B, i C, potas, żelazo, krzemionka, cukry, mają działanie ogó1noustrojowe. Kłącze jest przede wszystkim środkiem "czyszczącym krew", poprawiającym przemianą materii, moczopędnym i przeciwmiażdżycowym (obniża ilość cholesterolu we krwi). Stosuje się je w chorobach nerek ze skąpym wydzielaniem moczu i skłonnością do kamicy, w schorzeniach wątroby, kamicy pęcherzyka żółciowego, w trądziku, po kuracjach antybiotykami i w cukrzycy. Dla "odtruciu organizmu" proponujemy odwar: 1 łyżkę kłączy na 2 szklanki wody, pić ciepły, 3 razy dziennie po 1 szklanki po posiłkach. Aby poprawić smak, można dodać łyżeczkę miodu albo soku owocowego. W celu uzyskania lepszego efektu można kłącze perzu łączyć z innymi ziołami, na przykład ze skrzypem, liśćmi brzozy, kwiatami czarnego bzu, w jednakowych ilościach.




    Ślaz dziki

    Rośnie przy drogach, na starych śmietniskach. na pryzmach kompostu, ale tylko na lepszej i niekwaśnej ziemi. W Polsce pospolity. Kwiaty nie mają zapachu, smak zaś słabo śluzowaty. Kwitnie od maja do września.

    Substancje zawarte w roślinie to śluz, glikozydy antocyjanowe, garbniki. Działanie kwiatu uwarunkowane jest przede wszystkim obecnością śluzu - napar działa więc zmiękczająco, osłaniające i powlekające. Pije się go w nieżytach przewodu pokarmowego, wrzodach żołądka i dwunastnicy, nerwicy żołądka, zapalnych stanach gardła i migdałków, napadowym kaszlu. Zewnętrznie na okłady we wrzodach, oparzeniach, do płukania i przemywania w stanach zapalnych jamy ustnej i zapaleniu spojówek. Wielu zielarzy na te dolegliwości poleca całe ziele. Warto pamiętać, że kwiat ślazu jest doskonałą domieszką do wszelkich ziółek płucnych.

    Napar

    2 łyżeczki ziela zalać ćwierć litra zimnej wody, pozostawić na pół godziny. Pić 1 - 3 filiżanki dziennie po podgrzaniu lub stosować do płukania przy zapaleniu jamy ustnej i gardła.




    Świetlik łąkowy

    Rozświetla łąki i pastwiska, jakby ktoś porozpalał na nich tysiące świeczek. Mówi się o nim także ptasie oczko, bo białe kwiatki, oprócz fioletowych prążków, mają żółtą plamkę przypominającą oko. A może nazwę bierze stąd, że jak żadne inne ziele, lecząc oczy - rozświetla wzrok?

    Świetlik jest pasożytem, pasożytuje na korzeniach niektórych roślin łąkowych. Ponieważ nie posiada rozgałęzionych korzeni, łatwo go z ziemi wyrwać. Ziele świetlika zbiera się w okresie pełnego kwitnienia - od czerwca do września. Zawiera substancje żywiczne, garbniki, kumarynę, aukubinę, rozmaite kwasy, flawonoidy, sole mineralne, zwłaszcza sporo związków miedzi, magnezu, manganu. Nie zawiera związków trujących i może być stosowany bez obaw przez dłuższy czas. Ma działanie przeciwzapalne i dezynfekujące. Medycyna ludowa od dawna zaleca świetlik do przemywań i okładów w chorobach oczu oraz do płukania gardła, a wewnętrznie przy zaburzeniach trawiennych i kłopotach z wątrobą, żołądkiem, a także w przypadku niskiego ciśnienia.

    Ciepłe okłady ze świetlika są również pomocne w kurczach powiek, w jęczmieniu (przy częstych jęczmieniach zielarze zalecają przemywawanie. Wodny wyciąg z ziela świetlika stosuje się w stanach zapalnych oczu. do których należą: zapalenie brzegów powiek, zapalenie skóry powiek, zapalenie spojówek, oraz tzw. wiosenne zapalenie spojówek. Przy częstych jęczmieniach zielarze zalecają przemywanie oczu odwarami ze świetlika zmieszanego w równych częściach z kwiatami nagietka i rumianku, pomaga również przy zmęczeniu wzroku spowodowanym długą pracą przy komputerze,czytaniem itp. Ziele wywiera korzystne działanie przy schorzeniach siatkówki oka i przy nadciśnieniu - dlatego zalecenia, aby stosować świetlik jednocześnie zewnętrznie i wewnętrznie, posiadają uzasadnienie. Warto zaznaczyć, że okulistyczne działanie świetlika ustaje po roku od zebrania i to bez względu na sposób jego przechowywania.

    Płukanka do oczu

    Łyżeczkę świetlika zaparzyć w szklance wrzącej wody i przecedzić dwukrotnie przez bardzo gęstą gazę. Ciepły napar wlać do miski, tak aby można było zanurzyć najpierw jedną, potem drugą połowę twarzy, a każde oko mogło swobodnie mrugać co najmniej przez 1-2 minuty.

    Napar: Łyżeczkę suszonych ziół zalać szklanką wrzącej wody i odstawić do naciągnięcia na 10 minut. Pić 3 razy dziennie po szklance między posiłkami.

    Odwar: 3 łyżki ziela na 2 szklanki wody. Gotować 5 min, przecedzić. Stosować do przemywania oczu i do okładów.

    Okłady: 3 łyżki ziela moczyć 20 min w 1/5 l gorącej wody. Ciepłe okłady stosować kilka razy dziennie po 10 - 15 min.


    Wykaz ziół wraz z ich pełnym opisem



    "Żywność jako lekarstwo"   Earl Mindell
    "Natura siłą z apteki Pana Boga"    Werner Meidinger
    "Wielka księga ziół"    Bremnes Lesley
    "Zioła i ziółka"   poradnik Dziennik Polski
    "Zioła"   Krystyna Mikołajczyk Adam Wierzbicki

    Powrót