Home  |  Królik  |  Papuga  |  Kanarek  |  Owczarek  |  Redakcja  |  Klub  |  Kontakt      

  • Home
  • Królik
  • Papuga
  • Kanarek
  • Gryzonie
  • Działka
  • Co nowego
  • Galeria  I
  • Galeria  II
  • Galeria  III
  • Mapa strony
  • Forum Trunia
  • Serwis Trunia
  • Zrób stronę
  • Przyjaciele
  • Literatura
  • Webcam
  • Zapytania
  • Redakcja
  • Lekarze
  • Ustawy
  • Banery
  • Humor
  • Ebook
  • Quiz
  • Linki
  • E-mail
  • Ludwinów
  • Ułani
  • Galeria Ułani
  • Galeria Ułani I
  • Album 1932
  • Wojsko 68-70
  • Commando
  •      
         
         
         
       


    KATYŃ


    W żadnej książce ani w gazecie, wydawanej w latach l944 – 1989 nie można było napisać o kradzieży zegarków przez lejtnanta Ratkowa, podobnie jak umieścić artykułów lub fotografii, potwierdzających wrześniową współpracę wojsk niemieckich i sowieckich. Takie zdjęcia oczywiście istniały, bo w 1939 roku trafiły do archiwów, zarówno berlińskich jak i moskiewskich. Ale nie utajniono ich tylko w Rzeszy, bo w ZSRR szybko trafiły do najtajniejszej części archiwów państwowych lub wojskowych. Fotografie przechowywane w Rzeszy miały prawo nie przetrwać. Tak się nie stało i dlatego możemy dzisiaj oglądać, jak wyglądały spotkania czerwonoarmistów z czołgistami Wehrmachtu, z jaką życzliwością wymieniali uwagi oficerowie obu agresorów i kto wspólnie defilował w Brześciu 23 września 1939 roku...

    Lepiej oceniają sytuację... dziennikarze. Przekroczenie granicy RP przez wojska Związku Radzieckiego londyński „Times” dosadnie nazwał „uderzeniem Polski nożem w plecy”. I nie dając się nabrać na zapewnienia o „bratniej pomocy” wyjaśnił czytelnikom, że „według tezy radzieckiej rozpad państwa polskiego pozwala na inwazję, której Moskwa nie uważa za wojnę, a zamiarem ZSRR jest najwidoczniej przyłączenie Białorusi i Ukrainy”.

    W pierwszych godzinach inwazji 17 września 1939 rok, nad głowami organizujących obronę lub maszerujących oddziałów Wojska Polskiego zaczęły pojawiać się sowieckie samoloty z ulotkami, wzywającymi do kapitulacji. Tak będzie niemal do ostatniego dnia walk. Ulotki, napisane fatalną polszczyzną, w licznymi błędami i przekłamaniami, miały obrońców zastraszyć i zachęcić do wypowiadania posłuszeństwa przełożonym. Sowieccy propagandyści liczyli, że odezwami najbardziej zainteresują się służący w Wojsku Polskim żołnierze narodowości ukraińskiej i białoruskiej. Spodziewano się ich masowej niesubordynacji; rzucanie broni, a nawet przechodzenia na stronę atakujących.

    Zbrodnia katyńska – kwalifikowane jako zbrodnia komunistyczna rozstrzelanie wiosną 1940 roku co najmniej 21 768 obywateli Polski, w tym ponad 10 tys. oficerów wojska i policji, na mocy decyzji najwyższych władz Związku Socjalistycznych Republik Radzieckich zawartej w tajnej uchwale Biura Politycznego KC WKP(b) z 5 marca 1940 roku (tzw. decyzja katyńska). Egzekucji ofiar, uznanych za „wrogów władzy sowieckiej” i zabijanych strzałami w tył głowy z broni krótkiej, dokonała radziecka policja polityczna NKWD. W latach 1940–1990 władze ZSRR zaprzeczały swojej odpowiedzialności za zbrodnię katyńską, lecz 13 kwietnia 1990 roku oficjalnie przyznały, że była to „jedna z ciężkich zbrodni stalinizmu”. Wiele kwestii związanych ze zbrodnią katyńską nie zostało jak dotąd wyjaśnionych.

    Polscy jeńcy wojenni wzięci do niewoli we wrześniu 1939 roku przez Armię Czerwoną zostali następnie wbrew konwencjom międzynarodowym przekazani NKWD, które skupiło ich w specjalnie utworzonym systemie obozów NKWD dla jeńców polskich, podlegającym Zarządowi ds. Jeńców Wojennych NKWD. Nastąpiło to po oddzieleniu oficerów od szeregowych i podoficerów, których przekazano stronie niemieckiej, skierowano do pracy przymusowej w obozach Gułagu lub zwolniono. NKWD aresztowało również funkcjonariuszy Policji Państwowej, KOP i innych formacji mundurowych (wraz z szeregowymi i podoficerami), a także osadników wojskowych, ziemian, fabrykantów i urzędników.

    2 marca 1940 roku Ławrientij Beria – Ludowy Komisarz Spraw Wewnętrznych ZSRR (szef NKWD) – skierował do Józefa Stalina tajną notatkę nr 794/B (794/Б), w której po zdefiniowaniu, że polscy jeńcy wojenni (14 736 osób – w tym 97 proc. Polaków) oraz więźniowie w więzieniach Zachodniej Białorusi i Ukrainy (18 632 osoby, z tego 1207 oficerów i 5141 policjantów – ogółem 57 proc. Polaków) stanowią zdeklarowanych i nie rokujących nadziei poprawy wrogów władzy sowieckiej, stwierdził, że NKWD ZSRR uważa za uzasadnione :

    - rozstrzelanie 14,7 tys. jeńców i 11 tys. więźniów, bez wzywania skazanych,
    - bez przedstawiania zarzutów, bez decyzji o zakończeniu śledztwa i aktu oskarżenia,
    - zlecenie rozpatrzenia spraw i podejmowania decyzji trójce NKWD w składzie: Wsiewołod Mierkułow, Bogdan Kobułow (wpisany odręcznie zamiast skreślonego nazwiska najprawdopodobniej Berii otwierającego wykaz), Leonid Basztakow.

    Notatka posiada cztery zatwierdzające podpisy: Stalina, Woroszyłowa, Mołotowa i Mikojana oraz dopiski sekretarza: Kalinin – za, Kaganowicz – za. Zgodnie z notatką Biuro Polityczne KC WKP(b) w dniu 5 marca 1940 roku wydało tajną decyzję nr P13/144 z zaproponowaną przez Berię treścią.

    14 marca 1940 roku w gabinecie Bogdana Kobułowa, szefa Głównego Zarządu Gospodarczego NKWD, odbyła się narada. Oprócz Kobułowa uczestniczyło w niej kilkanaście osób, m.in. Piotr Soprunienko, szefowie zarządów NKWD obwodu smoleńskiego, kalinińskiego i charkowskiego, ich zastępcy oraz naczelnicy tzw. wydziałów komendanckich wymienionych zarządów obwodowych NKWD. To im wówczas zlecono wymordowanie jeńców. 22 marca 1940 roku Beria wydał tajny rozkaz nr 00350 „O rozładowaniu więzień NKWD USRR i BSRR” – w tych więzieniach przetrzymywano głównie obywateli polskich. 3 kwietnia 1940 roku z obozu w Kozielsku wyruszył pierwszy transport jeńców kierowanych na egzekucję do Katynia; wysyłkę skazanych prowadzono na podstawie list dyspozycyjnych przysyłanych z Moskwy.

    Ofiarami zbrodni byli oficerowie, podoficerowie oraz szeregowi Wojska Polskiego, częściowo pochodzący z rezerwy (naukowcy, lekarze, inżynierowie, prawnicy, nauczyciele, urzędnicy państwowi, przedsiębiorcy, przedstawiciele wolnych zawodów), którzy po agresji ZSRR na Polskę, uzgodnionej przez ZSRR z III Rzeszą na podstawie paktu Ribbentrop-Mołotow, zostali po 17 września 1939 roku w różnych okolicznościach rozbrojeni i zatrzymani przez Armię Czerwoną na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej jako jeńcy wojenni. Zamordowano także kilkutysięczną grupę funkcjonariuszy Policji Państwowej, Korpusu Ochrony Pogranicza (KOP), Straży Granicznej i Służby Więziennej. Poza tym wśród ofiar było przeszło 7 tys. osób cywilnych, policjantów i oficerów bez statusu jeńca, osadzonych w więzieniach na terenie okupowanych przez ZSRR Kresów Wschodnich Rzeczypospolitej Polskiej. Rodziny ofiar zbrodni przebywające na tych terenach – ok. 22–25 tys. rodzin (ponad 60 tys. osób) – wysiedlono w kwietniu 1940 roku do Kazachstanu na podstawie uchwały Biura Politycznego KC WKP(b) z 2 marca 1940 roku podjętej na wniosek Ławrientija Berii i Nikity Chruszczowa.

    Ofiary zbrodni katyńskiej pogrzebano w masowych grobach w Katyniu pod Smoleńskiem, Miednoje koło Tweru, Piatichatkach na przedmieściu Charkowa, Bykowni koło Kijowa i w przypadku ok. 6–7 tys. ofiar w innych nieznanych miejscach (prawdopodobnie m.in. Kuropaty na Białorusi. Rozstrzeliwań dokonywano w ścisłej tajemnicy, ale już w 1943 roku ujawniono zbiorowe groby w Katyniu koło Smoleńska.

    Zbrodnia ta, ze względu na jej ideologiczne umotywowanie względami klasowymi, a faktycznie narodowymi, masowość i ówczesny sojusz ZSRR z III Rzeszą, jest według oceny prawnej Głównej Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu – pionu śledczego Instytutu Pamięci Narodowej – uznawana za ludobójstwo, zbrodnię przeciwko ludzkości i zbrodnię wojenną, w sprawie której od 30 listopada 2004 roku prowadzone jest śledztwo o sygnaturze S 38/04/Zk. Polska ocena prawna zbrodni jest odrzucana przez Rosję, następcę prawnego ZSRR. 16 kwietnia 2012 roku Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu w wydanym przez siebie wyroku nazwał zbrodnię katyńską „zbrodnią wojenną popełnioną przez władze ZSRR” (ang. war crime committed by the USSR authorities). W lipcu 2012 roku krewni ofiar zbrodni katyńskiej odwołali się od tego wyroku do Wielkiej Izby Trybunału, wnioskując, by zbadała ona, czy Rosja rzetelnie prowadziła śledztwo katyńskie.



    Źródło : http://katyncrime.pl/Zbrodnia,katynska,516.html

    Zbrodnia Katyńska to skrytobójczy mord dokonany przez Sowietów na blisko 22 tysiącach obywatelach państwa polskiego, których - po wkroczeniu Armii Czerwonej do Polski 17 września 1939 r. - wzięto do niewoli lub aresztowano. Na podstawie tajnej decyzji Biura Politycznego Komitetu Centralnego Wszechzwiązkowej Komunistycznej Partii (bolszewików) z 5 marca 1940 r., zgładzono strzałem w tył głowy około 15 tysięcy jeńców przetrzymywanych wcześniej w obozach specjalnych NKWD w Kozielsku, Ostaszkowie i Starobielsku oraz 7 tysięcy osób osadzonych w więzieniach zachodnich obwodów republik Ukraińskiej i Białoruskiej, tj. terenach wschodnich Polski, włączonych w 1939 r. do Związku Sowieckiego.

    Ofiarami byli głównie znaczący obywatele państwa polskiego: oficerowie Wojska Polskiego i policji, urzędnicy administracji państwowej oraz przedstawiciele intelektualnych i kulturalnych elit Polski. Zginęli zakopani bezimiennie w masowych dołach cmentarnych - co najmniej w pięciu miejscach na terenie Związku Sowieckiego. Jeńcy z trzech obozów specjalnych NKWD transportowani byli pociągami w kwietniu-maju 1940 r. do miejsc egzekucji: Katynia (obóz w Kozielsku), Kalinina (obóz w Ostaszkowie), Charkowa (obóz w Starobielsku). Zabici w Kalininie (obecnie Twer) zakopani zostali w Miednoje. Pozostali, przetrzymywani w więzieniach i tam mordowani, grzebani byli w nieustalonych dotąd miejscach; znane są dwa w białoruskiej i ukraińskiej republice ZSRR (Kuropaty pod Mińskiem i Bykownia pod Kijowem).

    Gdy we wrześniu 1939 r. Stalin, po zawiązaniu sojuszu z Hitlerem, zaatakował broniącą się przed Niemcami Polskę, jednym z jego celów było trwałe zniszczenie polskiej państwowości. Od pierwszych chwil tej agresji, Sowieci konsekwentnie izolowali (lub zabijali na miejscu) tych, których uznawali za reprezentantów grupy przywódczej niszczonego państwa, szczególnie kadrę oficerską. Można przypuszczać, iż władze sowieckie z góry planowały ich systemową eliminację - podobnie jak zaplanowali to naziści w „swojej" części okupowanej Polski. Wobec tych aresztowanych Sowieci nie stosowali reguł prawa międzynarodowego, także dlatego z taką konsekwencją trwali później przy sformułowanym przez siebie kłamstwie.

    Wydarzenia z okresu: 1939 rok

    23 września 1939 rok
    W Moskwie dochodzi do podpisania paktu Ribentrop – Mołotow, wraz z jego tajnym załącznikiem.

    1 września 1939 rok
    Agresja III Rzeszy na Polskę. Początek II wojny światowej.

    17 września 1939 rok
    Po odczytaniu polskiemu ambasadorowi w Moskwie Wacławowi Grzybowskiemu noty uznającej koniec istnienia II RP, Armia Czerwona przekracza granicę z Polską.

    17 września 1939 rok
    Wódz naczelny Edward Rydz-Śmigły wydaje rozkaz nie stawiania przez wojsko polskie oporu siłom radzieckim.

    18 września 1939 rok
    Niemcy i ZSRR wydają wspólny komunikat mówiący o przywróceniu w Polsce "porządku i spokoju" oraz "przekształceniu warunków jej istnienia".

    19 września 1939 rok
    Zgodnie z decyzją Biura Politycznego KC KPZR Klimient Woroszyłow podejmuje decyzję o przekazaniu NKWD wszystkich jeńców wojennych oraz utworzenia w tym celu punktów zbornych na wysuniętych na zachód stacjach kolei radzieckich.

    19 września 1939 rok
    Ławrientij Beria w ramach NKWD powołuje do życia Zarząd DS. Jeńców Wojennych i Internowanych. Utworzonych zostaje, podległych mu, 8 obozów jenieckich, między innymi w Ostaszkowie, Juchnowie, Kozielsku, Starobielsku.

    20 września 1939 rok
    Pierwsi polscy jeńcy wojenni zostają przetransportowani do obozu NKWD w Kozielsku.

    28 września 1939 rok
    W Moskwie podpisany zostaje radziecko-niemiecki układ o granicy i przyjaźni oraz inne dokumenty tajne, dokonujące korekty w rozgraniczeniu stref zajętych przez okupantów.

    3 października 1939 rok
    Biuro Polityczne KC KPZR nadaje Radom Wojennym frontów ukraińskiego i białoruskiego prawo zatwierdzania wyroków śmierci wydanych za działalność kontrrewolucyjną cywili i żołnierzy armii polskiej.

    24 października 1939 - 23 listopada 1939 rok
    Zgodnie z umową z władzami niemieckimi stronie niemieckiej przekazanych zostaje około 40 tysięcy jeńców pochodzących z terenów centralnej Polski.

    2 listopada 1939 rok
    Dowództwo Armii Czerwonej informuje o wzięciu do niewoli 300 tysięcy Żołnierzy polskich.



    Wydarzenia z okresu 1940 roku :

    10 lutego 1940 rok
    Rozpoczynają się pierwsze przesiedlenia internowanych rodzin polskich osadników wojskowych i służby leśnej z terenów przyznanych Polsce traktatem ryskim.

    5 marca 1940 rok
    Biuro Polityczne KC KPZR podejmuje decyzje o uśmierceniu ponad 25 tysięcy polskich jeńców przebywających w obozach w Kozielsku, Ostaszkowie i Starobielsku oraz więźniów z więzień tzw. Zachodniej Białorusi i Zachodniej Ukrainy. Organizację zbrodni i nadzór nad jej realizacją powierzono tzw. Centralnej Trójce NKWD (Osoboje Sowieszczanije)

    7 marca 1940 rok
    Ławrientij Beria nakazuje przeprowadzenie deportacji do Kazachstanu rodzin polskich jeńców przetrzymywanych w Kozielsku, Ostaszkowie i Starobielsku.

    1 kwietnia 1940 rok
    Do obozów specjalnych wysłane zostają pierwsze "listy śmierci", po około sto nazwisk każda.

    2 kwiecień 1940 rok
    Polecenie skierowania 78 jeńców wojennych z obozu kozielskiego do dyspozycji szefa UNKWD obwodu smoleńskiego.

    3 kwiecień 1940 rok
    74 jeńców wojennych wysłano z obozu kozielskiego do Smoleńska

    4 kwietnia 1940 rok
    Rozpoczyna się likwidacja obozu w Ostaszkowie. Pierwsze transporty polskich jeńców wyruszają do Zarządu NKWD w Twerze (wówczas Kalininie).

    5 kwietnia 1940 rok
    Pierwsi jeńcy z obozu w Starobielsku wysłani zostają do Zarządu NKWD w Charkowie.

    5 kwiecień 1940 rok
    Potwierdzenie UNKWD obwodu kalinińskiego przyjęcia pierwszych 343 jeńców wojennych z obozu w Ostaszkowie. Tego samego dnia szyfrogramem o treści „Wykonano 343” UNKWD w Kalininie powiadomiło Moskwę o zamordowaniu pierwszego transportu z Ostaszkowa.

    5 kwiecień 1940 rok
    Początek likwidacji obozu starobielskiego. Od tego dnia do 25 kwietnia, do UNKWD obwodu charkowskiego, wysyłano codziennie transporty liczące od 65 do 260 jeńców. W zależności od tego, ile wagonów - więźniarek dla jeńców podstawiono na dworcu olejowym w Starobielsku.

    7 kwiecień 1940 rok
    Szyfrogram do komend obozów w Kozielsku, Ostaszkowie i Starobielsku w sprawie pozostawienia w obozie informatorów NKWD

    8 kwiecień 1940 rok
    W kozielskim obozie przebywało tego dnia 4599 osób, w ostaszkowskim 6364 osoby, w starobielskim 3894 osoby. Ogółem w tych trzech obozach NKWD przetrzymywano 14 857 jeńców wojennych.

    8 kwietnia 1940 rok
    Z Kozielska wyruszają pierwsze konwoje jeńców do Zarządu NKWD w Smoleńsku, a stamtąd do stacji Gniezdowo (Las Katyński).

    13 kwiecień 1940 rok
    Kolejny - szósty już w kwietniu - transport 300 jeńców z Ostaszkowa do dyspozycji UNKWD w Kalininie.

    16 kwiecień 1940 rok
    Listy transportowe nr 036/1, 036/2, 036/3 i 036/4, wysłane z Moskwy do Kozielska z nazwiskami 400 jeńców, wraz z poleceniem dostarczenia ich do dyspozycji zarządu UNKWD w Smoleńsku.

    20 kwiecień 1940 rok
    Lista transportowa nr 040/3, wysłana z Moskwy do Kozielska z nazwiskami 100 jeńców i z poleceniem dowiezienia ich do dyspozycji Zarządu UNKWD w Smoleńsku.

    24 kwiecień 1940 rok
    Z Kalinina do Moskwy wysłano, podpisany przez Tokariewa, szyfrogram z informacją o zgładzeniu w tym dniu 195 jeńców wojennych z obozu ostaszkowskiego.

    27 kwiecień 1940 rok
    XVII transport z obozu w Kozielsku; wysłano do Smoleńska 100 jeńców z listy nr 040/3.

    29 kwiecień 1940 rok
    Z wysłanego do Moskwy wykazu można się dowiedzieć, że licząc od 6 do 29 kwietnia w 17 transportach z obozu ostaszkowskiego do dyspozycji UNKWD w Kalininie wysłano 5291 polskich jeńców wojennych.

    29 kwiecień – 5 maj
    Przerwa w transportach z Kozielska do Smoleńska.

    30 kwiecień 1940 rok
    Szyfrogram z Kalinina do Moskwy z potwierdzeniem o wymordowaniu dzień wcześniej 294 jeńców wojennych, przywiezionych z obozu ostaszkowskiego.

    1 maja 1940 rok
    Pozostali w Kozielsku, Starobielsku i Ostaszkowie Polacy przewiezieni zostają do Obozu w Juhnowie (Pawliszczebor), skąd 14 czerwca 1940 przetransportowani zostają do obozu w Griazowcu koło Wołogdy.

    5 maj (nie wcześniej)

    Wg informacji Zarządu Jeńców Wojennych w trzech obozach NKWD przebywało 1065 osób: w starobielskim 88 osób, w kozielskim – 270, a w ostaszkowskim 707 jeńców.

    11 maj 1940 rok
    Na liście wywózkowej nr 059/ 1 wpisano 113 nazwisk; transport tej grupy był ostatnim z dwudziestu (?) skierowanych z Kozielska na miejsce śmierci w więzieniu wewnętrznym NKWD w Smoleńsku lub Lesie Katyńskim.
    - Kpt. Jakub Wajda (ojciec reżysera Andrzeja Wajdy), był jeńcem obozu w Starobielsku, skąd w kwietniu lub maju 1940 roku wywieziono go i zamordowano w Charkowie.
    Kpt. Jakub Wajda (ojciec reżysera Andrzeja Wajdy), był jeńcem obozu w Starobielsku, skąd w kwietniu lub maju 1940 roku wywieziono go i zamordowano w Charkowie.

    19 maj 1940 rok
    Polecenie wysłania do dyspozycji UNKWD obwodu kalinińskiego nadal pozostających w obozie ostaszkowskim ośmiu polskich jeńców wojennych.

    Informacja Zarządu Jeńców Wojennych o jeńcach wojennych, wysłanych do dyspozycji UNKWD w Smoleńsku, Kalininie i Charkowie:: z obozu ostaszkowskiego 6236 osób, z kozielskiego 4403 osoby, ze starobielskiego 3811+ 51 [ na dokumencie liczbę 51 wpisano odręcznie ]. Wg tej informacji z Ostaszkowa do obozu juchnowskiego wysłano 99 jeńców, a z Kozielska pojechało tam 198 Polaków.

    20 maj 1940 rok
    Sześciu ostatnich jeńców wojennych z obozu kozielskiego wysłano do dyspozycji UNKWD w Smoleńsku.

    22 maj 1940 rok
    Szyfrogram do Moskwy z potwierdzeniem wymordowania 64 jeńców wojennych, do UNKWD w Kalininie dowiezionych z obozu ostaszkowskiego

    27 maj 1940 rok
    Do Moskwy dochodzi wysłany tydzień wcześniej list czwórki polskich dzieci, adresowany do Józefa Stalina.

    „My, małe dzieci – piszą z Syberii: Barbara Kowalewska, Iwan Denyszyn, Zbigniew Jędrzejczyk i Figej Zawadzki - z wielką prośbą do wielkiego Ojca Stalina prosimy z gorącego serca, aby nam zwrócono naszych ojców, którzy pracują w Ostaszkowie....”

    Mali zesłańcy informują, że „teraz żyje się ciężko, u wszystkich dzieci matki [ są ] nie zdrowe i nie mogą pracować i w ogóle nikt o nas nie myśli, jak my żyjemy i pracy żadnej nie dają”. Wspominają o przymieraniu głodem oraz deklarują, że” my zawsze będziemy w Sowieckim Sojuzie dobrze pracującym narodem tylko nam ciężko żyć bez umiłowanych Ojców”

    23 lipiec 1940 rok
    W obozie w Starobielsku funkcjonariusze NKWD podpisują protokół zniszczenia ponad 4000 listów zwykłych, poleconych, kart pocztowych oraz telegramów, adresowanych do polskich jeńców wojennych, którzy „ubyli z obozu”

    lipiec [ ok. 23 ?] Z informacji o polskich jeńcach w obozie griazowieckim NKWD wynika, ze przebywa tutaj 386 osób, wcześniej przetrzymywanych w obozach w Kozielsku, Ostaszkowie i Starobielsku.*

    26 października 1940 rok Ławrentij Beria przyznaje 125 funkcjonariuszom NKWD nagrody za "skuteczne wykonanie zadań specjalnych".

    Informacja ta różni się od opublikowanego przez Jędrzeja Tucholskiego („Mord w Katyniu”) spisu jeńców, przetrzymywanych w obozie w Griazowcu. Tucholski podaje 432 nazwiska ocalonych po rzezi w kwietniu i maju l940 r. Wymienia np. oficerów, którzy, jak por rez. dr praw St. Swianiewicz czy płk dypl. Leon Koc, byli w Kozielsku lub Starobielsku, a zamiast do obozu griazowieckiego po zakończenia śledztwa w Moskwie wysłano ich do łagrów.

    „Kronikę zbrodni” opracowano m.in. na podstawie pracy: „KATYŃ. Zagłada ” Wyd. Naczelna



    Wydarzenia z okresu: 1941-1942 rok

    22 czerwca 1941 rok
    Atak hitlerowskich Niemiec na ZSRR, początek wojny niemiecko-radzieckiej.

    1 lipca 1941 rok
    Początek współpracy ZSRR z aliantami zachodnimi.

    30 lipca 1941 rok
    Londyn. Podpisanie układu Sikorski – Majski. Polska i ZSRR wznawiają stosunki dyplomatyczne.

    4 sierpnia 1941 rok
    Generał Władysław Anders zostaje zwolniony z więzienia na Łubiance.

    10 sierpnia 1941 rok
    Władysław Sikorski wyznacza gen. Władysława Andersa na dowódcę Armii Polskiej w ZSRR.

    12 sierpnia 1941 rok
    Władze ZSRR ogłaszają amnestię dla polskich obywateli aresztowanych, internowanych i zesłanych po 17 września 1939.

    14 sierpnia 1941 rok
    Zawarta zostaje polsko-sowiecka konwencja wojskowa, na podstawie której gen. Anders przystępuje do formowania Armii Polskiej w ZSRR.

    1 września 1941 rok
    Otwarte zostają pierwsze punkty werbunkowe Armii Polskiej w ZSRR. Do punktów werbunkowych docierają tylko nieliczni polscy oficerowie.

    1 maja 1942 - 1 lipca 1942 roku

    Rząd polski w Londynie kieruje do władz radzieckich memorandum i kolejne noty w sprawie zaginionych w ZSRR polskich oficerów.

    19 marca 1942 rok
    Początek ewakuacji Armii Polskiej z ZSRR na Bliski Wschód Lato 1942 — Polscy robotnicy, pracujący przymusowo w okolicach Smoleńska dla niemieckiej organizacji Todt, dowiadują się od miejscowej ludności o miejscu pochówku polskich jeńców rozstrzelanych przez NKWD w lesie katyńskim.

    1 września 1942 rok
    Zakończenie ewakuacji Armii Polskiej z ZSRR na Bliski Wschód



    Najważniejsze wydarzenia z okresu: 1943-1944 roku

    1 lutego 1943 rok
    Sprawą mogił katyńskich zajmuje się niemiecka tajna policja polowa.

    29 marca 1943 rok
    Pod kierownictwem wrocławskiego profesora Gerharda Buhtza rozpoczynają się prace ekshumacyjne w Katyniu.

    13 kwietnia 1943 rok
    Niemieckie radio informuje o odnalezieniu w lesie zbiorowych mogił 10 tysięcy polskich oficerów rozstrzelanych przez władze sowieckie.

    15 kwietnia 1943 rok
    Agencja TASS przekazuje stanowisko władz radzieckich zaprzeczające niemieckim oskarżeniom.

    15 kwietnia 1943 rok
    Polski Rząd na emigracji kieruje do Międzynarodowego Czerwonego Krzyża prośbę o wysłanie do Katynia niezależnej komisji ekspertów.

    20 kwietnia 1943 rok
    Rząd polski w Londynie zwraca się do ZSRR z prośbą o skierowanie do Katynia radzieckiej komisji eksperckiej.

    21 kwietnia 1943 rok
    "Prawda" w artykule "Polscy współpracownicy Hitlera" kieruje oskarżenia wobec rządu londyńskiego o współdziałanie z władzami nazistowskimi w sprawie powołania przez Międzynarodowy Czerwony Krzyż komisji ekspertów dla zbadania sprawy Katynia.

    26 kwietnia 1943 rok
    ZSRR zrywa stosunki dyplomatyczne z rządem londyńskim.

    8 maja 1943 rok
    ZSRR publikuje zgodę na formowanie niezależnych od rządu w Londynie polskich sił zbrojnych pod egidą Związku Patriotów Polskich.

    30 maja 1943 rok
    Międzynarodowa komisja ekspertów zorganizowana przez stronę niemiecką ustala datę rozstrzelania pomordowanych w Katyniu na wiosnę 1940 roku.

    1 września 1943 rok
    Zajęcie Smoleńska przez Armię Czerwoną.

    5 października 1943 - 10 stycznia 1944 rok
    Pracę w Katyniu podejmuje ekipa NKWD/NKGB, zajmująca się przygotowaniem terenu i „dowodów” obciążających zbrodnią katyńską stronę hitlerowską.

    24 stycznia 1944 rok
    Do wiadomości publicznej podany zostaje komunikat radzieckiej Komisji Specjalnej pod przewodnictwem Nikołaja Burdenki, informujący, iż Polaków w Katyniu rozstrzelali Niemcy. Datę śmierci ustala się na jesień 1941 roku.





    Nabożeństwa księdza Leona

    Jednym z więzionych w Kozielsku był kleryk Leon Musielak, przed wybuchem wojny wykładowca salezjańskiego uniwersytetu Ludowego w Kopcu pod Częstochową. Dostał się do niewoli 18 września, razem z grupą cywilów i wojskowych. Dowieziono ich do Kozielska, miasteczka położonego ok. 250 km na południowy wschód od Smoleńska, przy linii kolejowej Smoleńsk – Tuła. Kozielski obóz dla polskich wojennoplennych mieścił się w zabudowaniach dawnego klasztoru. Pierwsze grupy jeńców dotarły tutaj w listopadzie 1939 roku.

    „Któregoś dnia dowiedziałem się, że w nocy będę mógł uczestniczyć w ofierze Mszy świętej – napisze we wspomnieniach.– Widzę tę Mszę jakby to było wczoraj. Leżymy na pryczach, głowy tylko wychylone, a oczy utkwione w jeden punkt, gdzie ołtarz Chrystusowy, taki niepozorny i prosty. Przy nim kapłan, oczywiście bez szat liturgicznych, trzyma kielich i kawałek obozowego chleba, który zastępował opłatek. Pod postaciami tych darów Chrystus ofiaruje się tutaj Ojcu niebieskiemu za grzechy całego świata.

    Mrok.. Śpiew cichuteńki, ale wyczuwa się w nim tajemniczą moc, gdy usta powtarzają „Kto się w opiekę odda Panu swemu...” Wreszcie komunia Święta.. Odrobina zwyczajnego chleba ze skromnych porcji obozowych, a jednak cały w niej Chrystus ze swoim Bóstwem i człowieczeństwem, najsilniejsze światło ludzkiego umysłu[...]

    Wiara i modlitwa łatwiej pomagała znosić warunki obozowe. Mimo karania za modlitwy kapelani, gdzie tylko mogli, prowadzili swoja duszpasterska misję, a szczególnym ryzykiem i poświeceniem wyróżniał się zamordowany później w Katyniu ksiądz kapelan Jan Ziółkowski. Między innymi miał książeczkę o naśladowaniu Chrystusa. Ona zawsze była w obiegu. Wiem, że niejednego doprowadziła do równowagi wewnętrznej poprzez Sakrament Pokuty i Eucharystię...”

    Jako jeden z nielicznych kleryk Leon Musielak uniknie zagłady w 1940 roku. Zostanie księdzem, w PRL szykanowanym i więzionym, m.in. za przypominanie o sprawcach zbrodni w lesie katyńskim. W l991 roku ukażą się wspomnienia księdza Leona, a trzy lata później pojedzie on do Katynia, aby tam odprawić msze świętą za spokój duszy swoich kolegów z Kozielska. 28 maja l994 roku 84 letni Salezjanin będzie się modlił obok zniszczonych tablic z czarnego granitu, po polsku i po rosyjsku przypominających o polskich oficerach, zamordowanych w Katyniu w roku l940, tablic uderzanych kamieniami lub ciężkimi narzędziami, z próbami zamazania daty. Obok krzyża katyńskiego, przywiezionego z Warszawy w 1989 roku, a kilka lat później porżniętego nożami, ze śladami podpalenia. Blisko rozwalonej w kawałki tablicy „Poległym w Katyniu. Wspólnota parafialna św. Ducha w Wilnie”. O tym, że nie ma w nim nienawiści ani pragnienia zemsty powie w lesie pełnym śladów po ogniskach, wśród walających się puszek, butelek, papierów po ciastkach. W lesie, w którym nie darowano nawet tablicom informującym, aby terenu nie dewastować, nie zaśmiecać i chronić przyrodę. W lesie, nadal czekającym na zlokalizowanie tam Polskiego Cmentarza Wojennego...

    Ksiądz Leon Musielak o pobycie w Kozielsku opowiedział autorom książki
    "Powrót do Katynia" Stanisławowi M. Jankowskiemu i Edwardowi Miszczakowi.



    W łaźni nad Ajdarem

    „Dopiero pojawienie się w Starobielsku tyfusu i krwawej biegunki, strach przed epidemią, za co groziła odpowiedzialność karna, przestraszyła komendantów. Pewnego dnia poprowadzono więc jeńców do łaźni – 2 x po 300 ludzi dziennie, ale nie było wolno prać tam bielizny, w strasznym deszczu pędzono jeńców środkiem ulicy Kirowa, w kałużach po kolana. Po ok. 1 mili nad brzegiem rzeki Ajdar szyld: „Łaźnia miejska”.

    Pojawił się mały, gruby człowieczek w waciaku świetnym przy suchej pogodzie, całkiem nieprzydatnym w deszczu. „Bańszczyk” odlicza 2 x 50 ludzi, pierwsza pięćdziesiątka przynosi sobie opał – rąbie i pali w piecach, druga wiadrami nosi wodę z rzeki, bo pompa zepsuta. Skarpa jest stroma i śliska, ok. 10 metrów trzeba zjechać na pośladkach i wracać z wiadrami okrężną drogą i wlewać wodę do kotłów rynną. Cały czas sypią się obelgi konwojentów. Po 2 godzinach zaczyna się mycie, po następnej godzinie zmiana jeńców.

    Rozbieranie w zimnej i pełnej błota izbie, związanie rzeczy w tobół, wrzucenie do suchego kotła. W sąsiedniej sali na ławach zaczyna się przymusowe strzyżenie. Mimo protestów, siłą zmuszają do tego zabiegu. Po nim wszyscy wyglądają jednakowo – jak kryminaliści. Wszyscy też są chudzi. Nareszcie po 2 miesiącach gorący prysznic, potajemne pranie brudów. Potem wyszukiwanie własnych rzeczy, które są brudniejsze niż były, śmierdzące i wymiętoszone...” *

    Bronisław Młynarski
    * Fragment wspomnień „W niewoli sowieckiej”, wydanych w Londynie w 1974 roku i streszczonych przez Ewę Gruner- Żarnoch w książce „Starobielsk w oczach ocalałych jeńców”, Szczecin 2001.



    Polski „cyrk” w Starobielsku

    Wspomnienia Bronisława Młynarskiego doskonale uzupełniają rysunki Józefa Łukocjewskiego, również jeńca obozu w Starobielsku, a w czasie kampanii wrześniowej plutonowego podchorążego 1 Pułku Piechoty Legionów. Przed wybuchem wojny nie zdążył awansować na stopień oficerski. Na zorganizowanej przez Stowarzyszenie Katyń w 1990 roku w Szczecinie wystawie o ofiarach zbrodni katyńskiej wyznał, że może dużo powiedzieć o obozie starobielskim. Przydała się też umiejętność rysowania ...

    Wykonane przez Łukocjewskiego szkice pozwalają wyobrazić sobie obóz w miasteczku Starobielsk nad Ajdarem, położonym na południowy wschód od Charkowa. Podobnie jak w Kozielsku i Ostaszkowie zlokalizowano starobielski obóz w cerkwiach oraz otaczających je zabudowaniach dawnego klasztoru. Wcześniej w cerkwiach były tu magazyny, a we wrześniu l939 zorganizowano obóz dla polskich jeńców wojennych. Najpierw dla szeregowców, podoficerów, oficerów i generałów, a w grudniu w Starobielsku zostali już tylko oficerowie i generałowie.

    Wieżyczka strażnicza w Starobielsku, rys. Jóżef Łukocjewski Generałowie, pułkownicy i podpułkownicy mieszkali poza obrębem głównego obozu: ci pierwsi w niewielkim domu przy ulicy Włodarskiej, a pozostali oficerowie w dawnej szkole przy ulicy Kirowa. Budynki były otoczone wysokim płotem z desek, powiększonym od góry o drut kolczasty. Łukocjewski zapamiętał wieże strażnicze - „wyszki” ...

    Większość polskich jeńców rozlokowano w „małej” i „dużej” cerkwi, nazywanych przez Polaków „cyrkiem” lub szanghajem”, gdzie stanęły pięciopiętrowe ( albo nawet sześciopiętrowe ?) prycze, a także w murowanych budynkach klasztoru (np. blok, tzw. „kapitański”).

    W Starobielsku wyżywienie było niemal identyczne jak w Kozielsku i Ostaszkowie: 800 gramów chleba dziennie oraz menażka kaszy na śniadanie, obiad i kolację. Niekiedy zupa, czasem kawałek ryby albo konserw rybnych; bywało, że niejadalnych. W obozowym sklepiku - dla uzupełnienia codziennego menu – jeńcy mogli niekiedy dokupić 5 lub 1o deka cukru i ..cukierki. O ile wcześniej zdobyli ruble, sprzedając np. swój zegarek komuś z obsługi obozu z którymi kontaktowanie się było zabronione...






    Kat w skórzanym fartuchu

    1 kwietnia 1940 roku komendant obozu w Ostaszkowie, major bezpieczeństwa państwowego Paweł Fiedorowicz Borisowiec otrzymuje rozkaz wysłania pierwszych grup polskich jeńców wojennych do dyspozycji szefa UNKWD ZSRR obwodu kalinińskiego. Pod „najściślej tajnymi”, dostarczanymi adresatowi wyłącznie „do rąk własnych” spisami polskich nazwisk znajduje się podpis Szefa Zarządu NKWD ZSRR do spraw jeńców wojennych, kapitana bezpieczeństwa państwowego Piotra Karpowicza Soprunienki. Zapytany po latach o swój podpis zwykłym ołówkiem i własnoręcznie dopisaną datę na tym dokumencie emerytowany generał Soprunienko oświadczy, że od końca marca do końca maja 1940 znajdował się w Wyborgu, a po powrocie stamtąd do Moskwy nikt z kierownictwa NKWD ZSRR nie powiedział mu, gdzie się podziali polscy jeńcy wojenni, ale „ w tych czasach nie można było pytać...”

    Bardziej rozmowny jest Dmitrij Stiepanowicz Tokariew, w 1940 roku szef Zarządu NKWD obwodu kalinińskiego. W marcu l991 roku, przez dwa dni odpowiada na pytania, zadawane mu przez prokuratorów Naczelnej Prokuratury Wojskowej, m.in. podpułkownika służby wymiaru sprawiedliwości - Anatolija Jabłokowa.

    Emerytowany major Tokariew pamięta kwiecień 1940 roku, kiedy w jego gabinecie pojawili się trzej wysocy funkcjonariusze NKWD, aby kierować rozstrzelaniem polskich jeńców wojennych. „Kto był rozstrzeliwany ? – zastanawia się w drugim dniu zeznań.- Jak się później dowiedziałem wszyscy policjanci niezależnie od stopnia, zaczynając od młodszych stopni [ rozstrzelano też ] wszystkich strażników więziennych, całą służbę graniczną, dowódców straży pożarnej...”

    Po tym monologu – oświadczeniu Tokariewa przesłuchanie schodzi na akcję „rozładowywanie „- jak w wielu ówczesnych sowieckich dokumentach - nazywano transporty jeńców w l940 roku. Także transporty z obozu ostaszkowskiego do Kalinina...

    Jabłokow: Po ile wagonów wysyłano?

    Tokariew: Pierwszy raz przywieziono [ z Ostaszkowa] 300 ludzi. Okazało się, że za dużo. Noc była krótka i trzeba było kończyć już o świcie. Następnie zaczęto przywozić po 250. Policzmy, ile trzeba wagonów, by wypchać po brzegi więźniami?

    Jabłokow: Dwa wagony[...] Poprzednio złożyliście zeznania, że na prośbę Błochina byliście obecni przy badaniach polskich jeńców wojennych przed ich rozstrzelaniem?

    Tokariew: Mówiłem nie na prośbę, lecz weszli do mnie we trzech: Siniegubow, Błochin i Kriwienko. Siedziałem w gabinecie. Cóż, pójdziemy? Pójdziemy!

    Jabłokow : Czy to było już w pierwszy dzień?

    Tokariew: W pierwszy dzień. Tak więc poszliśmy. I wówczas zobaczyłem całą tę grozę. Przyszliśmy tam. Po kilku minutach Błochin włożył swoją odzież specjalną.: brązowa skórzaną czapkę, długi skórzany brązowy fartuch, skórzane brązowe rękawice z mankietami powyżej łokci. Na mnie wywarło to ogromne wrażenie – zobaczyłem kata [...]

    Fragment zeznań Dmitrija Stiepanowicza Tokariewa. (w) „KATYŃ. DOKUMENTY ZBRODNI” t.2, Wyd. Naczelna Dyrekcja Archiwów Państwowych, Wydawnictwo „Trio”, Warszawa 1998.



    Po zbrodni istnieje materialny ślad. Trzy zbudowane przez Polaków cmentarze - w Katyniu, Miednoje i Charkowie - gdzie każdy z blisko 15 tysięcy polskich jeńców jest imiennie upamiętniony. To wyjątek na cmentarzyskach pozostałych po zbrodniach władzy sowieckiej.




    Źródło :

    - "Katyń w oczach Zachodu", Franz Kadell

    - "Charków. Katyń. Miednoje. Polskie cmentarze wojenne"," ASP Rymsza

    - "Katyń 1940", Eugenia Maresch

    - "Katyń, zbrodnia i kłamstwo", Tadeusz A. Kisielewskiego

    - "Zatajony Katyń 1941", Tadeusz Kisielewski

    - "Katyń Zbrodnia nieukarana", Krzysztof Komorowski

    - "Zbrodnia katyńska", Andrzej Przewoźnik, Jolanta Adamska

    - "Katyń - zbrodnia bez sądu i kary", Józefa Mackiewicz


    Inicjatywa IPN w 70. rocznicę zbrodni katyńskiej
    - http://ipn.gov.pl/portal/pl/744/12315

    Katyń - Ocalić od zapomnienia, Stowarzyszenia Parafada im. św. Józefa Kalasancjusza
    - http://www.katyn-pamietam.pl

    Muzeum Zbrodni Katyńskiej
    - http://www.muzeumkatynskie.pl

    Federacja Rodzin Katyńskich
    - http://www.federacja-katyn.org.pl/

    Polska witryna o zbrodni katyńskiej - Stowarzyszenie "Rawelin"
    - http://www.katyn.rawelin.

    Muzeum Katyńskie – oddział Muzeum Wojska Polskiego w Warszawie
    - http://www.muzeumwp.pl/muzeum_katynskie.php

    http://katyncrime.pl/Zbrodnia,katynska,516.html




    Góra   Główna   Szkolenie spad.   Galeria   Historia powstania WPD    Sklepy    Historia OSS

    Cichociemni    Historia spadochroniarstwa    8 Pułk Ułanów    Galeria ułanów    Galeria Ułani III

    Biografia Górski Biografia Kalenkiewicz Album Ułani 1932 Historia Ludwinowa Historia Biskupic

    Ci którzy odeszli podczas wykonywania obowiązków służbowych